Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepszym sposobem na wypromowanie jakiegoś produktu jest reklama pełna seksu i erotyki. Nie dziwi nas, że w adresowanych do mężczyzn reklamach samochodów możemy zobaczyć piękne, zgrabne panie przyjmujące coraz to bardziej kuszące pozy.
Nie dziwi nas także, że seksem kipią reklamy kosmetyków do pielęgnacji ciała (kto z nas nie pamięta pierwszej reklamy żelu pod prysznic, na której można było zobaczyć nagą pierś, czy reklamy szamponu do włosów, w której myjąca głowę kobieta wydawała z siebie odgłosy jednoznacznie kojarzące się z uprawianiem seksu).
Pewnym trendem staje się już, że seksem kipią także reklamy produktów spożywczych. O ile jednak zastosowanie przekazu erotycznego w reklamie napojów chłodzących, czy lodów wydaje się nam logiczne to jednak istnieją jeszcze rzeczy, które potrafią nas zadziwić.
Bez wątpienia takim czymś jest seksowna dziewczyna reklamująca…hamburgera. Fakt, że nic nie podnosi apetytu na hamburgery, jak odpowiednio pikantna przystawka, jest doskonale znany chyba wszystkim producentom fast foodów.
Oczywiście zazwyczaj chodzi o pikantny sos, czy czosnkowe pieczywo. Jednak dlaczego by tego nie przełożyć na kobiety?
W Stanach Zjednoczonych głośna była reklama jednej z hamburgerowej sieci, której twarzą (a także i ciałem) stała się... Paris Hilton. Paradująca w skąpym stroju gwiazda, bardzo „zmysłowo” myjąca samochód mogła spodobać się nawet tym, którzy nie są fanami jej „urody” czytaj więcej...