Harold Shipman – „Doktor Śmierć” z Manchesteru
Żaden seryjny morderca nie miał na koncie więcej ofiar
Ten angielski lekarz domowy z Manchesteru zapisał się w dziejach kryminalistyki jako największy seryjny morderca w świecie. Liczba jego ofiar przekroczyła dwieście osób. Nie bez powodu zyskał przydomek „Doktor Śmierć”.
Harold Frederic Shipman zabijał swoje ofiary za pomocą zastrzyku z morfiną. Były to jego pacjentki – zazwyczaj starsze, samotne kobiety. Morderca w kitlu działał ponad dwadzieścia pięć lat. Wpadł, gdy nieudolnie sfałszował na swoją rzecz testament ostatniej ofiary. Za pazerność zapłacił wyrokiem dożywocia. Nie siedział jednak długo. Aresztowany w 1998 roku, za kratami spędził niespełna sześć lat. 13 stycznia 2004 roku popełnił samobójstwo w swojej celi. W przeddzień 58. urodzin powiesił się na prześcieradle.