1z7
Henryk Jaskuła - w Gdyni witały go tysiące rodaków
"Polsko kochana, twój syn powrócił!"
Był pierwszym Polakiem i trzecim człowiekiem na świecie, który opłynął Ziemię bez zawijania do portów
Po raz pierwszy w oceaniczny rejs wyruszył, mając zaledwie dziewięć lat. Popłynął z matką do Argentyny, dokąd kilka lat wcześniej udał się za chlebem jego ojciec. Wiele lat później Henryk Jaskuła rozsławił imię Polski. Był pierwszym żeglarzem z naszego kraju, a trzecim na świecie, który samotnie i bez zawijania do portów opłynął kulę ziemską. Dokonał tego na jachcie Dar Przemyśla.
W połowie maja 1980 roku Henryk Jaskuła wpłynął do portu w Gdyni, kończąc swój 11-miesięczny rejs. Zakończyła się 344-dniowa wyprawa biegnąca wokół Przylądka Dobrej Nadziei, po południowej stronie Australii i Nowej Zelandii i wokół Przylądka Horn.
Na redzie w Gdyni polskiego żeglarza witały tysiące rodaków. Gdy schodził na ląd, nie kryjąc wzruszenia, powiedział: "Polsko kochana, twój syn powrócił!".