Hitlerjugend - młoda gwardia Hitlera

Hitlerjugend to jedna z najbardziej masowych organizacji młodzieżowych w historii, w 1939 roku zrzeszająca blisko 8 milionów młodych Niemców

Obraz

/ 5Hitlerjugend - harcerze Hitlera

Obraz
© Eastnews

Choć po zakończeniu II wojny światowej alianci nie uznali Hitlerjugend za organizację zbrodniczą, byli członkowie nazistowskiej młodzieżówki niezbyt chętnie przyznawali się do uczestnictwa w jej działaniach. Jednak demony przeszłości dopadały ich jeszcze wiele lat później, o czym przekonał się kardynał Joseph Ratzinger po wyborze na papieża.

Media zarzuciły Benedyktowi XVI, że jako nastolatek aktywnie działał w Hitlerjugend. Zaprzeczał temu ówczesny rzecznik Watykanu, ksiądz Federico Lombardi, przytaczając słowa Josepha Ratzingera, który w autobiografii "Z mojego życia" przyznał, że w 1941 roku, będąc uczniem seminarium dla chłopców w bawarskim Traunstein, został przymusowo wcielony do młodzieżówki. "Starałem się nie uczestniczyć w spotkaniach. Na ogół mi się to udawało" - napisał późniejszy papież, wspominając też służbę w oddziałach obrony przeciwlotniczej dwa lata później. "Dostaliśmy mundury i musieliśmy maszerować w nich przez miasto, żeby ludzie myśleli, że Hitler dysponuje jeszcze dużymi żołnierskimi rezerwami" - wyjaśniał Ratzinger.

Także wybitny pisarz Günter Grass dopiero w 2006 r., w wywiadzie udzielonym dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung", przyznał się do służby w Waffen SS, gdzie trafił jako 17-letni i bardzo aktywny członek Hitlerjugend. Dlaczego potrzebował ponad pół wieku, żeby o tym opowiedzieć? "Dlatego, że się wstydziłem. Byłem małym, głupim nazistą. Zrozumiałem to po wojnie i było mi wstyd. Żywiłem tak głęboką wiarę w przywódcę Hitlerjugend Baldura von Schiracha, że nie wierzyłem w doniesienia o zbrodniach nazistów, dopóki nie usłyszałem w radiu, że sam się przyznał na procesach norymberskich" - opowiadał laureat literackiego Nobla.

/ 54 fenigi na składkę

Obraz
© Eastnews

Hitlerjugend to jedna z najbardziej masowych organizacji młodzieżowych w historii, w 1939 roku zrzeszająca blisko 8 milionów młodych Niemców. Jej początki były jednak znacznie skromniejsze. W 1922 r., w Monachium, utworzono Jungsturm, w skład którego weszli młodzi ludzie mający wspierać działalność SA - oddziałów szturmowych NSDAP. Po nieudanym puczu monachijskim młodzieżówka została formalnie rozwiązana, choć nadal działała w warunkach podziemnych.

Na początku 1925 r. NSDAP stało się legalną partią, która bez przeszkód mogła startować w niemieckich wyborach. Rok później, w lipcu 1926 r., podjęto decyzję o utworzeniu młodzieżowej organizacji Hitler Jugend Bund der deutschen Arbeiterjugend, zwanej w skrócie Hitlerjugend. Pierwszym szefem został Kurt Gruber, student prawa i wielki zwolennik idei głoszonych przez Adolfa Hitlera. To on wprowadził szereg zasad obowiązujących młodych członków, od kwestii umundurowania po składkę członkowską (wynosiła 4 fenigi miesięcznie).

Początkowo organizacja nie była zbyt liczna, zrzeszała kilka tysięcy młodych ludzi. Gigantyczny rozwój nastąpił dopiero po objęciu przywództwa Hitlerjugend przez Baldura von Schiracha (na zdj.) w 1933 r. Jego matka była Amerykanką, a on sam jako dziecko nie potrafił nawet mówić po niemiecku, jednak szybko stał się wyznawcą nazizmu, członkiem NSDAP i prominentnym działaczem Narodowosocjalistycznego Związku Studentów.

Dzięki aktywności i zaangażowaniu von Schiracha nazistowska młodzieżówka mogła liczyć na potężne wsparcie finansowe aparatu III Rzeszy. Nic dziwnego, że już pod koniec 1933 r. liczyła ponad 2 miliony członków.

/ 5Twardy jak stal Kruppa

Obraz
© Eastnews

W Hitlerjugend istniał podział na dwie grupy wiekowe: "pimpfy", czyli "młokosów" w wieku 10-14 lat i młodzieńców między 14. a 18. rokiem życia. "Zdrowym rozwojem" dziewcząt w wieku 10-18 lat zajmowała się żeńska frakcja organizacji - Bund Deutscher Mädel, której dewiza brzmiała: "Bądź prawdziwa, bądź przejrzysta, bądź niemiecka".

1 grudnia 1936 r. uchwalono ustawę głoszącą, że "cała niemiecka młodzież z terenu Rzeszy jest skupiona w Hitlerjugend". Trzy lata później ukazało się rozporządzenie zobowiązujące do służby w młodzieżówce wszystkich Niemców od 10. do 18. roku życia. Opiekunom powstrzymującym młodocianych od działalności w Hitlerjugend groziła wysoka grzywna, a nawet więzienie.

Przywódcy organizacji wzywali także do wstąpienia w jej szeregi inne ówczesne grupy skautowskie działające na terytorium III Rzeszy, np. Związek Harcerstwa Polskiego w Niemczech, który jednak kilkakrotnie odrzucił propozycję. Idee nazistowskiej młodzieżówki streścił sam Adolf Hitler podczas przemówienia w Norymberdze, w 1935 r. "Uważamy, że przyszła niemiecka młodzież musi być smukła i szczupła, zwinna jak charty, wytrzymała jak wyprawiona skóra i twarda jak stal Kruppa" - przekonywał fuhrer.

Hitlerjugend promował kult silnej i zdrowej germańskiej rasy, stąd duży nacisk kładziono na ćwiczenia fizyczne i wojskowe połączone z dyscypliną i kultem jednostki. Młodzi ludzie musieli przechodzić obowiązkowe testy na odwagę, które polegały m.in. na skakaniu z wysokości kilku metrów do wody (bez względu na umiejętności pływackie), wspinaczce po stromych ścianach skalnych bez odpowiedniego zabezpieczenia czy wykonywaniu niekończących się serii przysiadów.

Bezwzględność w dążeniu do celu miała kształtować gra w zdobywanie flagi. Jej uczestników nie obowiązywały żadne reguły, dlatego "zabawa" często kończyła się brutalną bijatyką, w której brali udział nawet najmłodsi członkowie Hitlerjugend.

/ 5Dziecko w hełmie na głowie

Obraz
© Eastnews

Młodzi ludzie w jasnobrązowych koszulach i czarnych krawatach byli często wykorzystywani do trudnych zadań. Już na początku lat 30. aktywiści Hitlerjugend roznosili ulotki NSDAP i toczyli bitwy z członkami komunistycznych młodzieżówek. Podczas jednej z takich potyczek został śmiertelnie ugodzony nożem 16-letni Herbert Norkus. Jego pogrzeb zamienił się w wielkie widowisko propagandowe z udziałem m.in. Josepha Goebbelsa. W 1932 r. ukazała się powieść Karla Aloysa Schenzingera "Hitlerjunge Quex", w której Herbert Norkus został przedstawiony jako męczennik i wzór dla młodych Niemców. Była to lektura obowiązkowa każdego członka Hitlerjugend.

W organizacji bardzo dużo czasu poświęcano na szkolenie bojowe. Chłopcy uczyli się strzelać, posługiwać nożem, mapą czy kompasem. Gdy w 1940 r. przywództwo Hitlerjugend objął Artur Axmann, zaczął przekształcać młodzieżówkę w wojskowe siły pomocnicze.

Początkowo młodzieńcy zajmowali się głównie pomocą mieszkańcom miast bombardowanych przez aliantów, ale już w 1943 r. utworzono 12 Dywizję Pancerną SS Hitlerjugend, której większość żołnierzy stanowili chłopcy w wieku 16-18 lat. Formacja walczyła na północy Francji i zasłynęła z bezwzględności oraz fanatycznego oddania przywódcy III Rzeszy.

Pod koniec wojny, kiedy Niemcy ponosili coraz więcej ofiar, a rezerwy były na wyczerpaniu, członkowie Hitlerjugend, nawet 11-12 letni, walczyli na pierwszej linii frontu, zwłaszcza podczas obrony Berlina. "Nie chciałbym zobaczyć w lustrze naszych dziecięcych twarzy - w stalowych hełmach na głowie. Praca dzieci jest niegodziwa, ale dziecięce bohaterstwo jest jeszcze bardziej niegodziwe. Nie chciałbym, aby to kiedykolwiek powróciło" - wspominał po latach Dieter Heldebrandt, były członek organizacji.

/ 5"Wierzyłem w Hitlera"

Obraz
© Eastnews

W 1945 r. Hitlerjugend zostało rozwiązane, ale alianci nie uznali organizacji za formację przestępczą. Co stało się z jej przywódcami? Artur Axmann, który dowodził podwładnymi walczącymi w Berlinie, po śmierci Hitlera opuścił jego bunkier wraz z Martinem Bormannem i uciekł. Początkowo uznano go za zmarłego, ale szybko okazało się, że pod przybranym nazwiskiem zamieszkał w Meklemburgii. W grudniu 1945 r. został aresztowany w Lubece. W procesie denazyfikacyjnym skazano go na trzy lata obozu pracy. W 1958 r. sąd berliński uznał Axmanna winnego "podżegania młodzieży do nienawiści" i ukarał... grzywną w wysokości 35 tys. marek.

W następnych latach były przywódca Hitlerjugend prowadził działalność gospodarczą i wydał wspomnienia zatytułowane "Przecież to nie może być już koniec". Zmarł w 1996 roku, w wieku 83 lat.

Baldura von Schiracha alianci skazali na 20 lat więzienia, jednak głównie za zbrodnie, których dopuścił się jako Gauleiter Wiednia, a nie za działalność w Hitlejugend. Na wolność wyszedł w 1966 r, a już rok później opublikował książkę "Wierzyłem w Hitlera". Zmarł w 1974 r.

Rafał Natorski

Korzystałem z książki Michaela H. Katera "Hitlerjugend: Dzieci Hitlera"

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę