Elvis Presley
Przedwczesną śmierć króla rock-and-rolla opłakiwały miliony fanów na całym świecie. Wielu miłośników jego twórczości jeszcze długo po jego odejściu nie wierzyło w to, co się stało. Presley zmarł 16 sierpnia 1977 r. w swoim domu w Memphis. Następnego dnia miał ruszyć w trasę koncertową. Lekarze stwierdzili, że u piosenkarza doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Wiadomo, że wcześniej zażył sporą ilość leków na receptę. Wiele osób z jego otoczenia wiedziało, że showman sobie ich nie żałuje. Kilka godzin przed jego śmiercią przez jednego z paparazzi zostało wykonane zdjęcie, na którym widać piosenkarza siedzącego za kierownicą samochodu.