Poprosił o romans, dostał książkę religijną
Ignacy urodził się w 1491 roku w zamku Loyola należącym do bogatego arystokraty baskijskiego. Był najmłodszym z trzynaściorga dzieci. Wkrótce po porodzie zmarła jego matka.
Młode lata nie wskazywały, by Loyola miał jakieś inklinacje do życia kapłańskiego, a tym bardziej zakonnego. Młody rycerz spędzał czas na hazardowych grach, zabawach i pojedynkach. Był odważny i fascynowała go wojna.
Mając trzydzieści lat, wziął udział w wojnie hiszpańsko-francuskiej. W czasie bitwy o Pampelunę został ciężko ranny. Trafiła go kula armatnia, która obtarła mu jedną nogę, a drugą zmiażdżyła poniżej kolana.
Rycerscy Francuzi (takie to były czasy) odtransportowali młodego wojaka do domu, gdzie spędził długie miesiące na rekonwalescencji.
Znudzony przymusową bezczynnością poprosił o książkę: romans lub opowieść rycerską. Takich pozycji w szczupłej zamkowej bibliotece jednak nie było. Do rąk chorego trafiła natomiast katalońska edycja "Vita Christi" - dzieło religijne stanowiące syntezę opowieści biblijnych i tekstów ojców Kościoła. Książka zafascynowała Ignacego.