Potęga mafii
Nagłówki gazet, z tamtego okresu, co i rusz zawiadamiały o schwytaniu kolejnego niebezpiecznego mafijnego bossa, o krwawych porachunkach między sycylijskimi rodzinami legendarnej cosa nostry, o regularnych walkach, jakie toczyli gangsterzy z policją, karabinierami i niemalże okupującym Sycylię wojskiem.
Liczba ofiar tej wojny jest podawana w tysiącach! Zginęło ponad tysiąc "żołnierzy mafii", oraz setki przedstawicieli organów ścigania (policjantów, karabinierów, sędziów i prokuratorów).
Blisko tysiąc gangsterów trafiło do aresztu, gdzie skuszeni niższymi wyrokami i statusem świadka koronnego zaczęli sypać.
Najpotężniejszy ówczesny mafioso, głowa najpotężniejszej sycylijskiej rodziny - Toto Riina (na zdjęciu), znalazł się na celowniku policji. Za nielojalność swoich żołnierzy, którzy zgodzili się składać zeznania, odpłacał zemstą - wszystkich "kapusiów" karał mordując ich żony i dzieci.