Irina Shayk w Madame Figaro
31.10.2016 14:56
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!
Irina Shayk w Madame Figaro
To jedna z tych sesji, obok których trudno przejść obojętnie. Taka, która jednocześnie kipi seksapilem, ale też klasą, czystą formą, pięknem. Znajdziecie ją w najnowszym wydaniu magazynu Madame Figaro, a główną bohaterką jest rosyjska seksbomba Irina Shayk.
Teoretycznie już samo nazwisko Iriny Shayk, która w tym roku skończyła 30. urodziny, zapewnia sukces, ale twórcy sesji postarali się, aby w najnowszym magazynie było coś jeszcze. Za obiektywem stanął Nico Bustos, jeden z najbardziej utalentowanych hiszpańskich fotografów, a za stylizacje odpowiada Jullie Gillet. To oni w głównej mierze zadbali o to, by sesja – choć w dużej mierze rozbierana – była pochwałą nie tylko boskiego ciała Iriny Shayk, co piękna – zarówno tego zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Stąd, obok pełnych kadrów, zbliżenia na twarz czy półportrety, pełne tajemnicy, zamyślenia, emocji. Tu również spotyka się kilka światów, bo obok bardzo naturalnych portretów, Irina Shayk pojawia się w pełnym, wieczorowym, a nawet teatralnym makijażu.
Przejdźmy jednak do tych ujęć, na których możemy podziwiać ciało jednej z najseksowniejszych kobiet świata. Tylko pozornie jest to sesja modowa. Tak naprawdę to pochwała jej posągowego, idealnego ciała, które zastyga w obiektywach Nico Bustosa w czystej formie.
Obok fotografii, na których Irina Shayk pozuje w jeansach, małej czarnej, swetrze czy falbaniastej bluzce, czarno-biały akt, który jest tak piękny, że mógłby zawisnąć w muzeum. Zobaczcie całą sesję w Madame Figaro!