Izabela Janachowska - gorąca sesja
13.12.2011 | aktual.: 27.12.2016 15:12
None
Rozmawia ROBERT PIEŃKOWSKI
Zdjęcia PAWEŁ PYRZ
Jak będziesz wspominać sesję dla „Maxima”?
Dużo czasu spędziłam z wami w łóżku! A mówiąc serio, było świetnie, bo dla mnie liczą się ludzie i atmosfera. A to jest ważne dla osoby, która pozuje niemal nago.
Dobrze się czujesz przed aparatem?
Dzięki tańcom latynoamerykańskim oswoiłam się z pokazywaniem się w skąpych strojach. Zaczęłam tańczyć, gdy miałam niecałe dwanaście lat i powoli wchodząc w ten świat, uczyłam się eksponowania ciała.
Mówili ci, że masz być sexy podlotkiem?
Nikt mi nie wbijał do głowy, że po 15. roku życia mam tańczyć w skąpych ciuchach. Prawdę mówiąc, sama nie mogłam doczekać się, kiedy wejdę w taką kategorię wiekową, że będę mogła pozwolić sobie na więcej.
Szybko zaczęło cię to pociągać.
O Boże! Bardzo mnie do tego ciągnęło. Bo kiedy już coś robię, to na maksa. Jak tańczę – to na sto procent.
*Mash - O tych, którzy ratują życie żołnierzy w Afganistanie. Dziewczyna do wzięcia – Uwierzysz, że Olivia Munn nie ma chłopaka? *
O IZA!
Z którym z partnerów z „Tańca z Gwiazdami” bawiłaś się najlepiej?
Zdecydowanie z Radkiem Majdanem. Wydaje mi się, że nawiązałam z nim świetny kontakt. Tancerzy i sportowców wiele łączy.
Czyli co?
Dyscyplina, determinacja, dążenie do celu, duża pokora w życiu oraz ogromny dystans do tego, co się dzieje dokoła.
To też cechy, które pociągają cię w mężczyznach?
Chyba tak. Przede wszystkim jednak facet dla mnie musi być mocny, silny, bo czasem lubię poczuć się przy nim jak mała dziewczynka. Często mówię, że nawet największa tygrysica ma w sobie małego kociaka. Ja też taka jestem.
Coś jeszcze?
Fajnie, gdyby mężczyzna miał w życiu pasję, bo to powoduje, że staje się ciekawy.
Nawet gdyby jego hobby było podrywanie dziewczyn?
No nie, lepiej żeby tak nie było. Bo inaczej będę musiała pozbawić go takiej pasji.
Który z tańców lubisz najbardziej?
Przede wszystkim rumbę, bo to zmysłowy taniec, w którym rządzi kobieta. Drugi to pasodoble, gdzie z kolei mężczyzna dominuje nad kobietą, pokazuje jej, co ma robić.
Widzę, że czasem lubisz być na górze,a czasem na dole.
Taką już mam dwoistą naturę. Potrafię być silna i przebojowa, ale czasem wolę być słaba i delikatna.
*Mash - O tych, którzy ratują życie żołnierzy w Afganistanie. Dziewczyna do wzięcia – Uwierzysz, że Olivia Munn nie ma chłopaka? *
O IZA!
Na Facebooku masz już prawie pięć tysięcy znajomych. Sporo! Co ludzie piszą do ciebie?
Dostałam ostatnio wiadomość od pewnego znanego człowieka. Tekst brzmiał: „Bardzo ładne nawet fotki masz”. Zabawne! To było nieudolne, ale przynajmniej miłe. Wolę usłyszeć coś szczerego niż jakiś megawyszukany komplement. Nie lubię, kiedy kolesie próbują czegoś ponad ich siły.
Stawiasz na naturalność i szczerość?
Facet musi być na tyle pewny siebie, żeby odważyć się i podejść do mnie. Nie mówię, że zaraz musi być przecież miłość. Wiem jednak, że niektórzy się mnie boją.
Może myślą, że nie mają żadnych szans?
Mężczyźni często poddają się tuż przed startem, a to nie jest dobre podejście.
Co cię odrzuca u facetów?
Chamstwo. Nie toleruję tego. Nie cierpię też, gdy mężczyźni próbują mnie przekupić.
Serio? Próbują?
Tak! Ale jeśli facet chce mnie podbić pieniędzmi, to ma poważne problemy ze sobą.
Jak wtedy reagujesz?
Kiedy koleś na drugim spotkaniu proponuje mi, żebym zamieszkała w jego wielkim domu, kupuje mi samochód i zaprasza na Malediwy – biorę torebkę i uciekam.
Zaszywasz się wtedy w domu?
Jak mówiłam, mam naturę dwubiegunową. Czasem, kiedy potrzebuję spokoju, totalnego relaksu, zamykam się sama w swoim domu.
Czytelnicy już cię widzą w samej bieliźnie.
I dobrze! Wyobraźcie sobie – ja sama, zapalone świece, relaksacyjna muzyka. To mój intymny świat.
*Mash - O tych, którzy ratują życie żołnierzy w Afganistanie. Dziewczyna do wzięcia – Uwierzysz, że Olivia Munn nie ma chłopaka? *
O IZA!
Podniosło nam się ciśnienie!
Bo jeszcze nie widzieliście, jak potrafię się bawić. A to mój drugi sposób na odstresowanie. Impreza ze znajomymi do białego rana, niekontrolowany taniec, dużo sprośnych dowcipów. Tak się potrafię naśmiać, że mi się zmarszczki powiększają.
Jaka jest ulubiona część twojego ciała?
Zdecydowanie usta. Ale przez lata miałam przez nie ogromne kompleksy.
Niemożliwe.
Bardzo wstydziłam się moich dużych ust. Mam je po tacie. Ale dzieciaki w szkole śmiały się ze mnie i wciąż wynajdywały przezwiska.
A dziś?
Bardzo je doceniam. Dzięki nim oszczędzam na zabiegach powiększających.
Rozmawiał Robert Pieńkowski
Polecamy w 2 numerze MAXIMA:
*Mash - O tych, którzy ratują życie żołnierzy w Afganistanie. Dziewczyna do wzięcia – Uwierzysz, że Olivia Munn nie ma chłopaka? *
O IZA!
KRÓTKO MÓWIĄC
RODZINNE MIASTO:
Szczecin
URODZINY:
5 września 1986 r.
ULUBIONE SPORTY:
„Uwielbiam jazdę na rowerze i ping ponga”.
JEJ FOBIA:
„Boję się węży. Gdy niedawno zobaczyłam jednego w sklepie zoologicznym, to straciłam oddech i musiano mnie stamtąd wynosić”.
NAJNOWSZA PASJA:
„Kręgle. Rzucam kulę tyłem dwoma rękoma między nogami. Wszy-scy, którzy idą ze mną do kręgielni, padają ze śmiechu. Zresztą i tak więcej się śmie-jemy, niż gramy”.
PRZEZWISKO:
„Rybka. Tak nazywali mnie w rodzinie, bo od dziecka lubię dużo pływać”.
ZNAK ZODIAKU:
„Panna w ascendencie Panny. To oznacza nie tylko czystą kobiecość, ale też ogromną pracowitość”.
*Mash - O tych, którzy ratują życie żołnierzy w Afganistanie. Dziewczyna do wzięcia – Uwierzysz, że Olivia Munn nie ma chłopaka? *