Jak bezpiecznie kupić pierwsze mieszkanie?

Zasadzić drzewo, spłodzić syna, wybudować dom. Spełnisz dwa pierwsze warunki? Sprawdź, jak poradzić sobie z ostatnim. Chcesz jednej krótkiej rady? Oto ona: kup gotowe mieszkanie. Tak jest najbezpieczniej – nie musisz się obawiać, że inwestycja nie zostanie ukończona. Problem w tym, że większość oferty będzie przebrana. Żeby więc znaleźć wymarzone m2, trzeba szukać wcześniej. Ale jak bezpiecznie kupić mieszkanie w budowie?

Jesteś singlem? Wystarczy Ci kawalerka. Jednak zastanów się dwa razy. W kawalerce długo nie pomieszkasz. Niezależnie od tego, jak słodkie będzie to życie, w końcu przyjdzie czas na przeprowadzkę do czegoś większego. Równie dobrze możesz to zrobić od razu. Dwa, trzy, cztery pokoje i bez obaw możesz w każdej chwili założyć rodzinę. Zawsze znajdziesz też miejsce dla siebie, a w końcu każdy z nas potrzebuje chwili samotności.

Namierzyłeś już mieszkanie? To teraz prześwietl dewelopera.
• Sprawdź, ile inwestycji zrealizował wcześniej - dowiesz się, czy ma doświadczenie.
• Jeśli buduje z własnych środków albo z kredytu bankowego, możesz mu zaufać. A dlaczego? O tym trochę dalej.
• Zapytaj mieszkańców, co sądzą o firmie. Przejrzyj fora internetowe poświęcone inwestycji.
Krótko mówiąc, poznaj swojego partnera, dużo łatwiej będzie mu zaufać.

Możesz kupić to samo, ale na różnych warunkach. Sprawdź ofertę deweloperów pod kątem płatności, a może znajdziesz odpowiednie dla siebie warunki, np. system 10/10/80. Najpierw wpłacasz niewielką część ceny mieszkania – 20% (10+10), a resztę – 80% - dopiero przy odbiorze kluczy.
Jeszcze jedno. Te pierwsze 10% możesz sfinansować z rządowego programu Mieszkanie dla Młodych (o ile wybrany lokal mieści się w limicie ceny – dla Warszawy to 6583 zł za mkw. – takie mieszkania znajdziesz na osiedlu Alpha i Alpha Park na Ursusie). Na kolejne 10% wykładach oszczędności albo uruchamiasz kredyt.
Jak się dobrze rozejrzysz, to w ramach MdM otrzymasz bonus. – Wykończenie mieszkania w programie oferujemy bezpłatnie – mówi Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży i marketingu osiedla Alpha. - Koszt materiałów i robót to ok. 28 tys. zł. Doliczając rządowe dofinansowanie otrzymujemy ok. 56 tys. zł oszczędności, przy tym wprowadzamy się do gotowego mieszkania, zatem oszczędzamy również czas i nerwy.

Cofamy się do punktu o zaufaniu do dewelopera. Jeżeli buduje za swoje, to znaczy, że wszystko przemyślał i jest pewny realizacji. Ryzyka nie ma też wtedy, gdy inwestycja finansowana jest z kredytu bankowego. Jak bank prześwietlił firmę i udzielił jej kredytu, to możesz spać spokojnie, taki deweloper jeszcze nigdy nie upadł.
Przypilnuj też, żeby Twoje pieniądze wpłacone zostały na rachunek powierniczy. Taki rachunek znajduje się pod kontrolą banku i dopiero gdy ten zobaczy, że zakończone zostały kolejne etapy budowy, będzie wypłacał deweloperowi pieniądze.
Uwaga! Gdy budowa rozpoczęła się przed 29 kwietnia 2012 r., deweloper nie podlega nowej ustawie deweloperskiej, która chroni Twoje prawa. Inaczej mówiąc, wolno mu więcej. Nie oferuje rachunku powierniczego i finansuje budowę z pieniędzy klientów? Miej się na baczności! Możesz mieć kłopot z odzyskaniem wyłożonych pieniędzy. To dotyczy nawet nowych etapów inwestycji rozpoczętej przed wdrożeniem ustawy.

Kilka porad na koniec, choć o jednej może powinieneś pomyśleć na początku.
• Dowiedz się, jaką masz zdolność kredytową. Z tą wiedzą możesz szukać mieszkania w określonym przedziale cenowym, czyli takiego, na które Cię stać. Warto to zrobić na początku, żeby nie przestrzelić swoich oczekiwań. Jak sprawdzić zdolność? W dowolnym banku lub u doradcy finansowego.
• Zorientuj się w warunkach kredytowania w kilku bankach i wybierz najkorzystniejszą ofertę. Najważniejsze kryteria: marża kredytu, oprocentowanie, prowizja i ubezpieczenie. Dla ułatwienia możesz zasięgnąć porady doradcy.
• Zanim odbierzesz klucze, sprawdź, czy wszystko się zgadza (szczególnie zwróć uwagę, czy standard wykończenia odpowiada umowie, czy nie ma wad).