Jak fotografować wyścigi samochodowe - podpowiada Frits van Eldik
Atmosfera podczas wyścigów samochodowych zawsze jest fantastyczna. Niezależnie od pogody, trybuny po brzegi wypełnione są fanami sportów motorowych.
24.07.2014 | aktual.: 24.07.2014 13:15
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że fotografowanie tego rodzaju imprez za każdym razem wygląda podobnie – zdjęcia ze stanowisk obsługi technicznej (pit-stop), zachmurzonego nieba, pięknych zielonych trawników wokół toru. Z perspektywy entuzjasty fotografii to właśnie ta ogromna powierzchnia i konieczność wykonywania zbliżeń może na początku sprawiać trudności. Dla mnie najciekawszą częścią tego typu pracy jest zmienianie pozycji, co wpływa na dystans fotografowania i pozwala uchwycić przestrzeń i malownicze kulisy wraz z najdrobniejszymi szczegółami w sercu wydarzeń.
Aby odpowiednio wyróżnić fotografowane obiekty najczęściej pracuję na długich czasach otwarcia migawki – panoramując i trzymając obiekt w polu widzenia przez cały czas. Zmieniając czas naświetlania decydujesz o ilości „ruchu” na danym obszarze. Wybierając ustawienie 1/500 s tło będzie nadal widoczne, ale już przy wartości 1/15 s na zdjęciu oddany będzie efekt ruchu i prędkości. Stosując tę technikę może być trudniej uzyskać idealne ujęcie – im dłuższy czas eskpozycji, tym większe ryzyko, że zdjęcie będzie niedoskonałe.
Oto kilka podpowiedzi dotyczących fotografowania szybko poruszających się obiektów:
1. Upewnij się, że możesz się swobodnie poruszać i podążać za jadącymi samochodami.
2.Wypróbuj różne czasy otwarcia migawki – od 1/1000 s do 1/15 s.
3.Ustaw odpowiedni czas naświetlania, np. 1/250 s lub dłuższy (1/125, 1/80 s) jeśli jesteś pewny swoich umiejętności.
4. Pamiętaj, że lepiej oddasz efekt „ruchu” wówczas, gdy na pierwszym i drugim planie znajduje się jakiś obiekt.
5.Zmieniaj położenie – fotografuj z toru, trybun oraz widowni.
6.Praktyka czyni mistrza, dlatego ćwicz, starając się uchwycić decydujący moment!
Maksymalna koncentracja mechaników jest dodatkowo podkreślona małą głębią ostrości na tym zdjęciu. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark III, ogniskowa 500mm, czas ekspozycji 1/500 s, wartość przysłony f/4
Efekt rozmycia uzyskany dzięki relatywnie krótkiemu czasowi naświetlania pozwolił uchwycić skupienie i precyzję w zachowaniu mechaników podczas pit-stopu w stajni McLarena w czasie Grand Prix Chin. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark III, ogniskowa 500mm, czas ekspozycji 1/15 s, wartość przysłony f/10
Nietypowa perspektywa sprawia, że ujęcie nachylonego toru podczas Grand Prix Belgii w Spa Francorchamps jest wyjątkowo wyraziste. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark IV, ogniskowa 500mm, czas ekspozycji 1/500 s, wartość przysłony f/6,3
Krótszy czas naświetlania podkreśla artystyczny efekt na fotografii zrobionej przy sztucznym oświetleniu podczas Grand Prix Singapuru. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark IV, ogniskowa 500mm, czas ekspozycji 1/15 s, wartość przysłony f/14
Prosty zabieg obrócenia aparatu pozwolił podkreślić załamanie linii podczas wypadnięcia z trasy Kamui Kobayashiego ze stajni Saubera podczas Grand Prix Belgii. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS-1D X, ogniskowa 700mm (500mm + Extender EF 1,4 x), czas ekspozycji 1/250 s, wartość przysłony f/11
Skrócenie ogniskowej i pokazanie szerokiego tła umożliwia uzyskanie zarówno efektu rozmycia, jak i podkreślenia prędkości bolidu podczas Grand Prix Monaco. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS-1D X, ogniskowa 70mm, czas ekspozycji 1/30 s, wartość przysłony f/29
Na zdjęciu, na którym pierwszy i drugi plan nachodzą na siebie, wyraźnie podkreślono tło. Zdjęcie wykonano podczas Grand Prix Monaco. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark III, ogniskowa 800mm, czas ekspozycji 1/800 s, wartość przysłony f/9
Szerokie ujęcie i ciekawa perspektywa zdjęcia uwydatniają prędkość bolidu Ferrari, a także podkreślają kolorystykę drugiego planu wokół toru podczas Grand Prix Monaco. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS-1D X, ogniskowa 70mm, czas ekspozycji 1/15 s, wartość przysłony f/29
Na zdjęciu widzimy, jak ważna jest gotowość do wykonania fotografii w najmniej oczekiwanym momencie. Tutaj: bolid Kamui Kobayashiego umosi się podczas startu w Grand Prix Monaco. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS-1D X, ogniskowa 239mm, czas ekspozycji 1/1000 s, wartość przysłony f/7,1
To zdjęcie czekających w gotowości mechaników teamu Red Bull podczas Grand Prix Turcji pokazuje, że można uzyskać ciekawe ujęcie bez obecności bolidu na pierwszym planie. Zdjęcie wykonane aparatem Canon EOS 1D Mark IV, ogniskowa 550mm, czas ekspozycji 1/1250 s, wartość przysłony f/4
informacja prasowa/Canon