Jak ładować największe działko świata

Zwykło przyjmować się, że to Rosjanie mają największy rozmach. Szczególnie, jeśli chodzi o broń i militaria. Od zarania dziejów próbowali zaskoczyć świat swoją wojskową techniką. Począwszy od największej armaty zamówionej przez Iwana Groźnego, na najsilniejszej bombie atomowej kończąc.

Jest jednak kilka przykładów na to, że Amerykanie chcieli dorównać Rosjanom, pod względem wielkości używanego sprzętu, jednym z nich jest bodaj największe działko świata - GAU-8 Avenger. Choć określenie "działko" może być trochę mylące, ponieważ GAU-8, to de facto prawdziwa armata.

Pierwsze egzemplarze tej broni, działającej w oparciu o system Gatlinga, zostały wyprodukowane pod koniec lat 70. i były zaadoptowane do wykorzystania ich w samolotach A-10 Thunderbolt II, czy raczej jak wolą niektórzy, to popularne Guźce zostały obudowane wokół GAU-8. Dość wspomnieć, że działko stanowi istotny czynnik stabilizujący równowagę samolotu.

Broń wykorzystywana jest także w wariancie morskim m. in. na holenderskich i brytyjskich okrętach.

Podstawowym zadaniem tego 7-lufowego działka jest rażenie obiektów pancernych przeciwnika.

30-milimetrowy kaliber każdej z luf daje potężną siłę ognia. GAU-8 jest zasilany amunicją 30 × 173 w taśmach, a inicjowanie ładunku wybuchowego odbywa się elektrycznie. Pociski miotane z prędkością przekraczającą 1000 m/s sekundę mogą skutecznie trafić cel oddalony nawet o 1200 metrów. Kolejną zaletą działka jest jego szybkostrzelność -może bezawaryjnie wystrzelić ponad 4200 pocisków na minutę, przebijając pancerz każdego opancerzonego pojazdu na świecie. Wykorzystywane jest też do ostrzału okrętów i samolotów przeciwnika.

Działko waży 281 kilogramów i mierzy, bagatela, 6,06 metrów.