Jak mięso działa na męską psychikę?
Kanadyjscy naukowcy, po latach zaciekłych prób, wreszcie zrównują się ze swoimi amerykańskimi oraz brytyjskimi kolegami, proponując badanie o podobnym poziomie abstrakcji - otóż, ich zdaniem: widok czerwonego mięsa uspokaja facetów.
Tym samym okazuje się, że Lady Gaga wiedziała co robi, wkładając swoją nietuzinkową kreację na rozdanie MTV Video Music Awards 2010... Przypomnijmy, że wokalistka zjawiła się na gali odziana w suknię skomponowaną z surowych płatów czerwonego mięsa. Po tym wydarzeniu, ze wszystkich stron gruchnęły słowa krytyki - mówiono m.in. że "celebrytka kompletnie postradała rozum", "sięgnęła dna", że "sława uderzyła jej do głowy i wypłukała resztki dobrego smaku'. Okazuje się, że autorka przeboju "Alejandro" najwyraźniej pragnęła jedynie... uspokoić męską grupkę swoich fanów. A przynajmniej tak to widzą Kanadyjczycy.
[
]( #opinions )
Psycholog Frank Kachanoff z McGill University w Montrealu, postanowił zgłębić wpływ widoku czerwonego mięsa na męską psychikę. Jak sam twierdzi, podchodził do badania z przeświadczeniem, jakoby bodziec w postaci obrazka ociekającego krwią steku, pobudzał u mężczyzn agresję i wrogość. Tym większe było jego zdziwienie, kiedy okazało się, że jest wprost przeciwnie. W rzeczywistości, mięso okazuje się mieć właściwości uspokajające!
Psycholog, wspierany przez swych towarzyszy z uniwersytetu, zebrał grupę ochotników złożoną z 82 panów. Następnie wręczył im zestawy fotografii o różnej tematyce i badał ich reakcje. W celu lepszego zobrazowania dynamiki stosunków między badanymi, nakazał im dodatkowo wykonać szereg czynności. Co więcej, zezwolił im na wymierzanie kar mężczyznom, którzy nie wywiązują się z powierzonych im obowiązków, lub opóźniają prace grupy. W toku obserwacji ustalono, że panowie uspokajali się spoglądając na zdjęcia ilustrujące ugotowane czerwone mięso - miarą spokoju była zauważalna błogość na twarzy oraz spadek liczby wymierzanych kar swym towarzyszom. Badani faceci stali się bardziej cierpliwi, wyrozumiali i spokojni...
Jak podaje "Daily Express", wg koordynatora badań, doktora Kachanoffa, odpowiedzi na pytanie dlaczego mężczyźni uspokajają się na widok czerwonego mięsa należy szukać w dalekiej przeszłości, w czasach kiedy ludziom udało się okiełznać ogień. "To ma sens: już nasi przodkowie uspokajali się, gdy otoczeni przez przyjaciół i rodzinę zabierali się do konsumowania posiłków. Chętnie powtórzę ten eksperyment, tym razem z fotografiami obrazującymi polowanie." Innymi słowy, zdaniem Kanadyjczyka, mężczyzna ma w głowie zakorzenioną zależność: jedzenie = szczęście i spokój. To z kolei, może mieć coś wspólnego z powiedzeniem "przez żołądek do serca".
[
]( #opinions )
Kanadyjscy naukowcy mogliby z powodzeniem połączyć siły z Australijczykami, którzy dorzucają swoje trzy grosze do kwestii wołowiny. Otóż, badacze z australijskiego Cooperative Research Centre for Cattle and Beef Quality, utrzymują, że spokojniejsze krowy dają lepszej jakości mięso. "BBC News" opisuje wyniki analizy, z której wynika iż stres obniża poziom glikogenu, który z kolei sprawia, że mięso jest bardziej delikatne. Dlatego, biorąc pod uwagę obydwa te odkrycia, można skonstatować, że: im krowa spokojniejsza, tym lepsze mięso, zaś im lepsze mięso, tym spokojniejszy facet. Czy to oznacza, że krowy pośrednio wpływają na kondycję świata? Tę kwestię chyba zdecydowanie lepiej będzie zostawić naukowcom... Szczególnie tym hinduskim.