Jak pić z szefem?
Na pewno zdarzało Wam się umówić z szefem na drinka lub piwo. Jeśli nie to idziemy o zakład, że perspektywa takiego spotkania budzi wiele niepokoju i pytań. Jak zachować się w sytuacji, kiedy szef proponuje drinka po pracy? Co zamówić? Ile wypić? Postanowiliśmy odpowiedzieć na te i inne pytania.
Przede wszystkim na biznesowym drinku nie chciałbyś wyjść na pijaka, ale również na kogoś zupełnie sztywnego. Kluczem do dobrego wybrnięcia z takiej sytuacji jest odpowiednia strategia picia. Alkohol może posłużyć jako wyjątkowo dobry dopalacz zdolności socjalnych, oczywiście, jeśli nie jest się alkoholikiem. W tym wypadku warto odmówić i kupić sobie sok lub soft drinka... Jeśli jednak nie ma się problemu z alkohololem polecamy zapoznanie się z poniższymi zasadami.
Podczas firmowej integracji zwykle jest ktoś na wyższym stanowisku niż Twoje. W takiej sytuacji zawsze staraj się zamawiać to, co Twój przełożony. Pamiętaj to on ustala standardy zarówno w pracy jak i poza nią. W sytuacji, kiedy kelner zwróci się najpierw do Ciebie, zręcznie wykręć się z sytuacji mówiąc: "Proszę zacząć od tego pana, ja wciąż nie wiem co wybrać".
Kiedy wejdziesz między wrony... to zamawiaj to co one. Może w pewnych kręgach nie ma problemu z zamawianie soku przez całą noc, jednak w pijącym towarzystwie bardzo łatwo zostać pominiętym w rozmowie lub odsuniętym na drugi plan. Nie mówimy tu o wchodzeniu za wszystkimi w ogień, ale umiejętnym manipulowaniu sytuacją, w której się znaleźliśmy.
Znajdź "odpowiedni punkt". Jeśli Twoi kompani nie należą do dużo pijących, postaraj się nie przesadzić. Chris Talyor, wydawca amerykańskiego magazynu Business 2.0, twierdzi, że wypicie kilku drinków na spotkaniu biznesowym, lub na stopie pół oficjalnej, pozwala się zrelaksować i lepiej skupić na tym co się dzieje. "To tak jak z piciem przy bilardzie" - mówi.- "Trzeba znaleźć "odpowiedni punkt". Jeśli wypije się odpowiednią ilość alkoholu, wyszstkie lęki i kłopoty zniknają i jest się idealnie skupionym na sytuacji. Jeśli wypije się za dużo można być ociężałym i powolnym. Mój "odpowiedni punkt" to około półtora drinka" - dodaje Taylor.
Zamawiaj z klasą. Jeśli zamówisz tani alkohol pokażesz, że po prostu lubisz się upijać i nie obchodzi Cię czym. Z tego samego powodu unikaj zamawiania piwa. Chyba, że jest drogie i wyszukane. Najlepszym wyborem jest prosty drink lub kieliszek wina. Można na przykład zamówić dobrą whiskey. Twój drink musi mówić, że jesteś zrównoważonym i dojrzałym mężczyzną. Jeśli zamówisz "Bananową bonanzę z palemką" możesz zasygnalizować coś zupełnie odwrotnego.
I pamiętaj, Twój szef lub przełożony zawsze Cię obserwuje. Postaraj się dać mu to, czego szuka i udowodnić, że Twoje zdolności interpersonalne są na wysokim poziomie, tak samo jak Twoja kultura osobista. Pamiętaj, że niezależnie od tego jak przyjazna atmosfera zapanuje, nigdy nie traktuj szefa jak kumpla. Powściągnij emocje i daruj sobie żarciki o zabarwieniu seksistowskim lub te o jakichkolwiek mniejszościach. Niezależnie od Twoich intencji, mogą zostać źle zrozumiane!