Bądź jak skała
Wszystko sprowadza się do stanu ducha i aury, jaką się wokół siebie roztacza. Nie oszukujmy się, w tym przypadku wygląd nie jest czynnikiem szczególnie istotnym - w końcu pod tym względem, mało który 50-latek może stanąć w szranki z chłopakiem pod trzydziestkę. Co do kwestii posiadania - to choć istotna - i ona, wbrew pozorom, nie odgrywa tu głównej roli. Jak już mówiliśmy, chodzi o aurę...
Zastanówcie się przez chwilę, jak wygląda życie 20-latki? Otóż, odrobinę przypomina ono filmy Guy'a Ritchie - to istna karuzela emocji oraz niemożliwych do przewidzenia zdarzeń. Problemy rodzą problemy, wątki zazębiają się i tworzą siatkę kolejnych ciężkich wyborów. W związku z tym, czego mogą pragnąć te dziewczyny? O czym marzą? O stabilizacji, chwili spokoju, wytchnienia...
I tak się szczęśliwie składa, że są to towary, które Ty spokojnie możesz jej zapewnić. Bądź jak skała, spraw, aby poczuła, że z Tobą jest bezpieczna i nic jej nie grozi. Twoja postawa cechująca się pewnością siebie, również i jej doda sił. W ten sposób, nawet podczas krótkiego rozstania, Twoja młoda towarzyszka szybko odczuje wagę świata i zatęskni do swojej opoki... Ale pamiętaj, żeby nie przesadzić!
Nie chciałbyś chyba, żeby traktowała Cię, jak ojca. Daj jej do zrozumienia, że z Tobą jest bezpieczna, ale nie mieszaj się w jej problemy - nie staraj się być lekarzem, nie baw się w udzielanie dobrych rad. Od tego ma ojca.