Jak poskładać wszystko razem?
05.06.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:04
None
Zamiast załamywać ręce spróbujmy spojrzeć na sytuację okiem detektywa. W końcu poszlaką może być wszystko. Oto kilka pomysłów na odtworzenie urwanego filmu.
Otoczenie i ubranie
Zadaj sobie proste pytanie: „Gdzie jestem? W jakim łóżku? Może dziewczyny? Może zupełnie nowym, zagadkowym łóżku? Po pierwsze nie panikuj jeśli nie rozpoznajesz otoczenia, skup się wtedy na swoim unraniu.
Jeśli masz na sobie komplet, to dobrze... przynajmniej nie wpadłeś na pomysł rozebrania się przy wszystkich. Masz na sobie kąpielówki? Nie tak źle, znaczy że trochę popływałeś, lub padłeś zanim wpadłeś na pomysł, żeby je zdąć.
Jesteś nagi? Hm... to może oznaczać kilka rzeczy...
Otoczenie i ubranie
Sprawdź czy na ubraniu nie znajdują się zagadkowe znamiona: krew, tłuszcz, przypalenia, rozdarcia...
Może się przecież okazać, że jakimś cudem wdałeś się w bójkę z psem sąsiadów, uciekłeś przez płot prosto na rozgrzany grill?
Co cię boli?
Ważne żeby uświadomić sobie co najbardziej boli.
Na przykład jeśli bolą Cię łydki to pewnie zdecydowałeś, że: „Njebede jechau swami, jsteście gupi, ydę pjechotął!”, następnie pokonałeś dystans 20 kilometrów na piechotę do domu.
Boli Cię twarz? Mogłeś wdać się w bójkę, albo zaliczyć serdeczne spotkanie z chodnikiem. Jeśli odczujesz wyjątkowo ostry ból lub nie możesz poruszyć którąś kończyną, polecamy poradzić sobie z tym w pierwszej kolejności.
W końcu są ważniejsze rzeczy od odzyskiwania godności.
Rachunki!
Sprawdź wszystkie kieszenie w poszukiwaniu rachunków. To na pewno pomoże Ci odtworzyć kolejne etapy nocy prowadzące do obecnego stanu.
21:00 – dwa piwa, 24:00 – 4 shoty wódki, 02:00 pudełko kondomów... Pudełko kondomów?!
A gdzie dziewczyna? Zwróć również uwagę na pokwitowania z bankomatów. Mogą ci pomóc w szybkim podjęciu decyzji o pożyczeniu pieniędzy od znajomych, bo właśnie przepiłeś pieniądze na czynsz.
Ilość pieniędzy
Całkiem niezłym pomysłem jest policzenie pieniędzy w portfelu. Pod warunkiem oczywiście, że pamięć o tym co działo się przed imprezą nadal działa.
Jeśli pamiętasz ile miałeś w portfelu przed wyjściem z domu, możesz mniej więcej ocenić skalę swojego wypadu. Jeśli masz mniej pieniędzy niż miałeś do tej pory, ale dalej wystarczy Ci na tabletki przeciwbólowe, wodę i cytrynę, to może oznaczać, że Twój budżet nie ucierpiał jakoś tragicznie. (No chyba, że nie kierowałeś się zasadą, że pod żadnym pozorem nie bierzemy na imprezę wszystkich pieniędzy jakie mamy...)
Ilość pieniędzy
Jeśli masz więcej pieniędzy niż miałeś, to nie może znaczyć nic dobrego. Możliwe, że wyciągnąłeś wszystkie pieniądze z bankomatu, by zobaczyć czy zmieszczą się w portfelu, a te co się nie zmieściły rozdałeś znajomym.
Mogłeś również sprzedać coś w czasie trwania imprezy, lub wygrać wyjątkowo wątpliwy zakład. W tym przypadku odsyłamy do punktu „Co Cię boli?”
Zakupy na kartę kredytową
Nawet jeśli zastałeś całą stertę paragonów itak warto sprawdzić jak się mają operacje na karcie kredytowej.
Pomijając światową falę ludzi skanujących karty pamiętaj, że sam mogłeś pożyczyć ją jakiejś przemiłej pani, lub zostawić w 7-dmej knajpie mówiąc:”Reszty nie trzeba.”
Sprawdzenie historii operacji na karcie pomoże Ci przypomnieć sobie ile drinków kupiłeś i przede wszystkim – gdzie!
Miejmy nadzieję, że w okolicy nie ma zbyt wielu wyjątkowo drogich restauracji, bo każdy wie, że po piciu potrafimy wykształcić ochotę na najdziwniejsze rzeczy, których normalnie nigdy byśmy nie zjedli.
Historia połączeń
Główny problem telefonów komórkowych polega na tym, że bez problemów i zupełnie nagle łączą nas z naszymi byłymi lub nie daj boże szefem.
Jeśli telefon trwał mniej niż 30 sekund to możecie być spokojni, prawdopodobnie nie doszło do połączenia, bo dobry kolega wyrwał aparat w porę.
Jeśli jednak trwała 45 minut, mamy spory problem. Propozycja ratunkowa to bardzo szybki telefon z przeprosinami, lub bardzo szybkie rozsyłanie CV gdzie się da.
Historia przeglądanych stron
Od razu sprawdź swój MySpace, Naszą-klasę czy jakikolwiek portal społecznościowy, na którym mogłeś zostawić swój pijacki ślad. Zawsze podobała Ci się zamężna koleżanka z pracy? Masz kilka maili, które nigdy nie powinny wyjść z kopii roboczych?
Upewnij się, czy w nocy nie wyszły. Jeśli tak właśnie się zdarzyło program naprawczy może być procesem żmudnym i wymagającym wiele finezji.
Czasem można jeszcze niechciane komentarze, gorzej z odkręceniem e-maila.
Zdjęcia i filmy
Nie od dziś wiadomo, że nic tak nie rejestruje pijaństwa jak wszechobecny aparat w komórce, lub nieduża „imprezowa cyfrówka”.
Pierwsze co musisz zrobić, to sprawdzić swój aparat w poszukiwaniu kompromitujących zdjęć, następnie historię wysłanych MMSów.
Jak już to zrobisz polecamy sprawdzenie wszelkich miejsc do publikacji zdjęć w Internecie. Następnie wpisz „pijany koleś” na YouTubie, kto wie, może jesteś sławny.
Relacje z lokatorami
Jeśli wychodzisz ze swojego pokoju rano, a Twój współlokator patrzy się na Ciebie jakbyś za raz miał dać mu w twarz wędzoną makrelą, to prawdopodobnie zrobiłeś coś podobnego po powrocie do domu.
Jeśli zaś pokazuje Ci środkowy palec, śmieje się histerycznie lub patrzy bardzo zdenerwowany to możesz zacząć się martwić.
Jeśli żyjecie w dobrych stosunkach to pewnie powie Ci co robiłeś, jeśli nie – myśl o przeprowadzce!
Telefon do znajomych
To już ostateczność. Możliwe, że zanim czegoś się dowiesz będziesz musiał odpowiedzieć na kilka krępujących pytań.
Dlatego właśnie proponujemy dowiedzieć się najwięcej, zanim podejmiecie ten wątpliwy krok.
Przypomnij sobie wszystko
Składanie w całość historii z poprzedniej nocy to coś co każdy z nas kiedyś próbował zrobić.
Wiadomo, nie jest to łatwe, ale mamy nadzieję, że dzięki tym wskazówkom uda się wam przynajmniej w jakimś stopniu odtworzyć zaginione wydarzenia.
Miejmy nadzieję, że do niedawna mgliste wspomnienia staną się dla was wspaniałą nocą, godną zapamiętania, a nie koszmarem, który chcielibyście zapomnieć.