LudzieJak program 500+ zmienił życie Polaków?

Jak program 500+ zmienił życie Polaków?

Używane auta z zachodu, większe zakupy spożywcze, rezygnacja z chwilówek – to największe sukcesy rządowego programu 500+. Zanim odwróci on negatywny trend demograficzny, może już teraz zrewolucjonizować nasze finanse osobiste. Szczególnie te związane z oszczędnościami.

Jak program 500+ zmienił życie Polaków?
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Piecyk/REPORTER

03.10.2016 | aktual.: 04.10.2016 09:54

Firmy pożyczkowe mówią wprost – to dla nas najtrudniejszy okres od lat. Nic dziwnego. Do kilku milionów rodzin co miesiąc trafia minimum 500 zł. Wiele z nich to byli klienci firm pożyczkowych, które wyspecjalizowały się w pożyczaniu od 200 do 1000 zł na kilka miesięcy. Teraz pożyczać u nich nie ma już kto, bo od kwietnia do polskich gospodarstw domowych – w tym tych najbiedniejszych – trafiło już ponad 7 mld zł.

Dane pokazują, że na razie te pieniądze głównie przejadamy. Według jednego z portali z ogłoszeniami samochodowymi ponad 70 proc. jego klientów przyznaje, że zakup auta chce sfinansować przy pomocy 500+. Z kolei z danych instytutu SAMAR do końca lipca sprowadzono do Polski ponad 527 tys. używanych aut. To aż o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Eksperci są zgodni – to też efekt wprowadzenia świadczenia wychowawczego.

Polacy, którzy nagle dostali pieniądze, na razie cieszą się więc chwilą i wydają na to, na co dotąd nie było ich stać. Wiele osób wyjechało na pierwsze od dawna wakacje nad morze czy w góry. To tego typu wydatki zajęły drugie miejsce według badania ARC Rynek Opinia. Pierwsze to bieżące utrzymanie domu, czyli zakupy spożywcze. Z racji skali rynku szacowanego na ponad 200 mld zł, sklepy jeszcze jednak efektu 500+ nie dostrzegły.

– Brak widocznego wpływu programu na sprzedaż detaliczną żywności i napojów może wynikać z tego, że niezależnie od statusu społecznego wydatki na żywność były i są traktowane przez gospodarstwa domowe jako priorytetowe, co wpływało na niedofinansowanie innych dóbr konsumpcyjnych – zauważą eksperci Roland Berger. Ich zdaniem program wpływ na sklepy będzie miał dopiero w przyszłym roku.

To jednak nie sklepy, biura turystyczne czy sprzedawcy aut walczą o beneficjentów 500+. Najmocniej biją się o nich banki. Po pierwsze, w błyskawicznym tempie wiele z nich wdrożyło u siebie możliwość złożenia wniosku o świadczenie wychowawcze. Szacuje się, że aż 20 proc. Polaków nie musiało stać w kolejce w urzędzie, a o 500+ postarało się po prostu przed komputerem, logując do bankowości elektronicznej. Taką usługę wdrożyły największe banki w kraju.

Dzięki temu pieniądze trafiają bezpośrednio na konto. A to zachęca do oszczędzania. Część instytucji finansowych wprowadziła nawet specjalne oferty związane z programem. Dzięki nim bank do zaoszczędzonych pieniędzy może dołożyć kolejne 500 zł. Inny bank osobom otrzymującym pieniądze z rządowego programu zaoferował zniżki w sklepach z produktami dla dzieci. Są też oferty długookresowych programów oszczędnościowych skierowanych do rodziców. W jednym z nich odkładać można nawet przez 15 lat.

Wbrew pozorom to wcale nie są dziwne pomysły. Z badań ARC Rynek i Opinia wynika, że choć młodzi rodzice nie zamierzają pieniędzy uzyskanych dzięki rządowemu programowi odkładać, to już w ci starsi, jak najbardziej tak. Aż 36 proc. przepytanych przez instytut rodziców w wieku 25-34 lat już to zresztą robi.

Dlaczego warto choć część środków z 500+ zostawić na koncie, funduszu czy lokacie? Polacy oszczędzają pieniądze rzadziej niż mieszkańcy Rwandy, Kenii czy Białorusi. Statystycznie na każdego z nas przypada ok. 2,1 tys. euro (ok. 9 tys. zł). Średnia unijna jest aż pięć razy wyższa.
– W ostatnich latach zdolności oszczędnościowe polskich gospodarstw domowych spadają pomimo bardzo niskiej inflacji. Wprowadzenie programu 500+ ma szansę istotnie zmienić ten trend, bo powinno zwiększyć stopę oszczędności gospodarstw domowych – zauważają eksperci banku BGŻOptima w raporcie „Polak oszczędny 2016 – czy oszczędność jest dziedziczna?”.

Może dzięki 500+ nie tylko będziemy mieć mniej kredytów, lepsze samochody, ale i bezpieczniejszą przyszłość finansową?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)