Jak przetrwać urodziny dziewczyny?
"Szkoła Przetrwania" na islandzkich lodowcach czy w chłodach Syberii to nic w porównaniu z tym najważniejszym testem, jakim niewątpliwie są urodziny twojej partnerki.
Jest przecież tyle niewiadomych - co kupić, gdzie zaaranżować spotkanie, czym ją zaskoczyć? A do tego wystarczy, że raz postawisz stopę na niepewnym gruncie chybionego gustu albo stracisz równowagę podczas wspinaczki na górę jej wysokich oczekiwań i tragedia gotowa... Owszem, rzadko która kobieta - w sposób otwarty - okazuje zawód, jednak wiele pań ukrywa rozgoryczenie faktem, że jej mężczyzna niezbyt się postarał, a w efekcie, ona nie będzie miała kolejnego pięknego wspomnienia, którym mogłaby się podzielić z koleżankami albo zwyczajnie poczuje się niedoceniana w związku.
Naturalnie, podobne zwątpienie najprawdopodobniej odbije się w jakiś sposób na waszej relacji. Zatem wypraw jej wspaniałe urodziny, zaskocz ją! Jak? Po odpowiedź zapraszamy do naszego urodzinowo-survivalowego poradnika!
Nie słuchaj jej
Kobiety mają tę przypadłość, że już jakiś czas przed urodzinami zapowiadają, żeby się nie kłopotać, bo i tak nie zależy im na czymś szczególnym, i że jedyne czego pragną to spędzić ten czas w jakiś miły niezobowiązujący sposób - bez fajerwerków. "Obiecaj mi!", dodają często. Ale to kłamstwo.
Podobnie jest zresztą z prezentami za "rozsądną" cenę, które mają nie dopuścić do rozdęcia waszego domowego budżetu. Nie oszukujmy się, w kwestiach urodzin panie są jak dzieci - musi być wesoło, bogato i nieprzewidywalnie. Zresztą, taka okazja zdarza się tylko raz w roku, dlatego nawet jeśli trafiłeś na skromną i spokojną partnerkę twoim obowiązkiem tego dnia jest ją rozpieszczać.
Idź na przeszpiegi
Jak głosi stare przysłowie informacja to władza, dlatego nie bój się stosować praktyk biznesowych w życiu prywatnym. Nim przystąpisz do przygotowań, upewnij się do jakiego efektu powinieneś aspirować - czy marzy jej się romantyczna kolacja czy może raczej impreza niespodzianka? Co chciałaby dostać, jakie ma wymagania? W zasadzie, powinieneś sam to wszystko wiedzieć, lecz jeżeli nie wiesz - zapytaj kogoś, kto wie. Siostrę, przyjaciółkę, matkę...
Nawet jeśli masz już jako takie pojęcie np. o tym, jakiego prezentu wyczekuje twoja wybranka, to i tak nic nie stoi na przeszkodzie, byś dla pewności skonsultował to z jej bliską przyjaciółką. Kto wie, może jest coś takiego o czym ona wcześniej nigdy ci nie wspominała? W ten sposób będziesz mógł ją zaskoczyć jakimś niesamowitym "bonusem"... Pamiętaj, im więcej wiesz, tym bardziej będziesz mógł błysnąć w dniu urodzin!
Wykaż się czymś ekstra
Co jest kluczem do przetrwania tego dnia? Jej szczęście. Bo przecież, im bardziej ona będzie zadowolona, tym weselsza będzie atmosfera. Żeby do tego doprowadzić możesz pokusić się o przygotowanie czegoś wyjątkowego - w końcu, co innego pójść na łatwiznę z biżuterią i kolacją w drogiej knajpie, a co innego zaskoczyć ją własną inwencją, przenikliwością, czy znajomością jej skrytych pragnień...
Przykład. Od pół roku ona opowiada ci o tym, jak to nienawidzi waszego salonu, ponieważ kolor ścian ją dołuje, a welurowa sofa pasuje zupełnie do niczego... Zrzędliwe gadanie? Wcale nie! To wspaniała okazja do tego, by pokazać jej, jak bardzo ci na niej zależy. Tego dnia, kiedy już pójdzie do pracy, skrzyknij kolegów i wymalujcie salon na jej ulubiony kolor, a następnie wymieńcie sofę na nową, skórzaną i elegancką. Potem wystarczy już tylko przygotować romantyczną kolację w waszym odmienionym salonie...
Brzmi naiwnie, ale okazuje się, że można to zrealizować - znamy takie przypadki.
Zabaw się w gospodynię domową
Urlop w dniu jej urodzin to dobry pomysł. Weź zatem dzień wolnego i zacznij działać. Z samego rana zostaw jej kwiatek na poduszce i wyjdź, zupełnie jakby to był kolejny, zwykły dzień, a gdy tylko i ona zbierze się, by wyruszyć do pracy, wróć i zacznij rewolucję. Wysprzątaj całe mieszkanie, przygotuj prezent, zadbaj o klimat, a kiedy przyjdzie czas - jedź odebrać ją z pracy. Wyobraź sobie jej niesamowite zdziwienie.
Oszukaj sam siebie
Jak wiadomo człowiek ma najlepszą motywację, a co za tym idzie działa najbardziej efektywnie, kiedy robi coś dla siebie - co odkrył już prawie trzysta lat temu ekonomista Adam Smith. Dlatego dobrze jest myśleć, że urodziny, które szykujesz są właśnie dla ciebie, w ten sposób dołożysz niezbędnej staranności, by wszystko wyszło jak najlepiej. Zresztą, czy to będzie aż takie wielkie oszustwo? W końcu, jeśli zawiedziesz, spotkają cię przykre konsekwencje...
To ona jest najważniejsza
Mając w pamięci poprzednią radę, choć - z organizacyjnego punktu widzenia - jej urodziny powinieneś traktować jak swoje, musisz jednocześnie wiedzieć, że efekt finalny jest przeznaczony dla niej. To ona ma się dobrze bawić, ty jesteś tu tylko statystą, czy może raczej towarzyszem, ale na pewno nie głównym beneficjentem.
Dlatego nie oszukuj, nie przygotowuj rozrywek pod kątem własnych upodobań. Tym samym, jeśli np. idziecie do kina wybierz taki seans, który jej da najwięcej radości, a nie pozycję "optymalną", która zaspokoi jednocześnie twoją rządzę krwi i jej pragnienie przeżycia romantycznej przygody. Podobnie rzecz się ma z wyborem restauracji, spektaklu, muzyki... To przecież jej dzień.
Zaskocz luksusem
O tym już trochę było, jednak jest to rzecz na tyle ważna, że warto powtarzać ją do znudzenia - na urodzinach nie wypada oszczędzać. Bo podobnie, jak i Boże Narodzenie, tak i urodziny to w istocie nic innego, jak tylko znakomite odskocznie, które pozwalają wam zapomnieć na chwilę o codzienności.
Szalejcie więc stylowo i z klasą - ładujecie w ten sposób akumulatory, a to przecież zawsze kosztuje.
Które urodziny?
I na koniec jeszcze mała rada: fakt, że są to jej urodziny, nie oznacza, że musisz automatycznie przypominać jej na każdym kroku, które to już z rzędu... Od tego ma ciotki, babcie i inne zmory rodzinne. Dla was niech to będzie po prostu szczęśliwy dzień, bez liczebników.
MW/PFi