Jak to robią Kanadyjczycy?
Kanada kojarzy nam się zazwyczaj ze śniegiem, syropem klonowym, łosiami, Niagarą, królewską policją konną i drwalami lubiącymi damskie ciuszki. Okazuje się jednak, że Kanadyjczycy to prawdziwi erotyczni figlarze. Ponad połowa z nich marzy o miłosnym trójkącie.
Jest naprawdę wiele stereotypów dotyczących Kanady i jej mieszkańców. Dla przykładu - Kanadyjczycy to podobno najspokojniejsi i najbardziej uprzejmi ludzie na świecie. Do tego stopnia, że kiedy mąż przyłapie żonę z kochankiem w łóżku - najpierw przeprasza, że ich obudził.
Jeśli chodzi o sporty - Kanadyjczycy ekscytują się łyżwiarstwem figurowym i curlingiem (czyli tą dziwną dyscypliną polegającą na popychaniu "czajników" po lodzie). Owszem - są też miłośnikami i mistrzami hokeja, ale to chyba jedyny agresywny element ich kultury. Stąd też wśród większości mieszkańców USA panuje przekonanie, że - aby dokonać inwazji na Kanadę - wystarczyłoby... przekroczyć posterunki graniczne obsadzone słabo uzbrojonymi strażnikami.
Okazuje się jednak, że z pozoru spokojni i uładzeni Kanadyjczycy mają też drugą, bardziej wyuzdaną naturę. Jak wykazały badania, ponad połowa mieszkańców tego kraju marzy o seksie w trójkącie. A 20 procent ma już na koncie tego typu doświadczenia.
Co więcej, mimo mroźnej aury mieszkańcy krainy klonowego liścia wcale nie są oziębli. Według badania przeprowadzonego na zlecenie koncernu Playtex kobiety i mężczyźni mogą w ciągu życia pochwalić się średnio 12 seksualnymi partnerami. Ale 23 procent panów i 13 procent pań deklaruje, że miało ich ponad dwudziestu. Jedynie 17 procent ankietowanych przyznało, że przez całe życie dochowało wierności jednemu partnerowi.
Jedna trzecia mieszkańców Kanady uprawia seks kilka razy w tygodniu, zaś 8 procent deklaruje, że robi to codziennie. Warto zauważyć, że zadziej seks uprawiają osoby będące w związkach małżeńskich. Według wyników badania 29 procent Kanadyjczyków chętnie spróbowałoby seksu w trójkącie, zaś 22 procent podobny eksperyment ma już za sobą.
Niestety badanie nie zdradza, czy w czasie miłosnych igraszek kochankowie używają syropu klonowego. Aczkolwiek też w pewnym stopniu ociera się o stereotyp, bo zdradza, że 8 procent Kanadyjczyków uprawiało seks w canoe, czyli kanadyjskiej wersji kajaka.
Skąd tak duże zainteresowanie i pociąg Kanadyjczyków do seksu we troje? Mamy pewną koncepcję. Otóż w Kanadzie średnia gęstość zaludnienia wynosi właśnie 3 osoby na kilometr kwadratowy. Zatem jeśli chodzi o potencjalne możliwości - trudno wymyślić coś innego, niż trójkąt. A przynajmniej wymaga to znacznie większych przygotowań logistycznych. W tym kontekście powiedzenie "troje to już tłum" może nabierać całkiem nowego znaczenia.
(menonwaves)