Jak usłyszeć muzykę swojego ciała
Nowa technologie pozwalają posłuchać muzyki wygenerowanej na podstawie danych zebranych z naszego organizmu - informuje "New Scientist". Dźwięki mogą być tworzone w oparciu o DNA, rytm bicia serca, temperaturę czy ruch ciała i są w różnym stopniu wyjątkowe dla każdego z nas.
Urządzenie "Mu_", stworzone przez brytyjską firmę Sensum, przy pomocy czujników mierzących tętno, ciśnienie krwi czy zamiany wilgotności skóry, będące reakcją na zmiany naszego nastroju.
- Zbieramy suche informacje z czujników i wprowadzamy je do oprogramowania generującego muzykę. Następnie przetwarzamy informacje w taki sposób, żeby generować dźwięki na podstawie reakcji skóry czy tętna - powiedział Adam Booth, przedstawiciel Sensum.
Ruch osoby używającej Mu_ decyduje o zmianach tempa i dodatkowych efektach nakładanych na muzykę. Mu_ używa tych samych podstawowych dźwięków w każdym przypadku, ale efekt końcowy jest różny dla każdej osoby.
Firma BioBeats zastosowała podobne podejście, projektując aplikację na iPhone'a, która na podstawie informacji o naszym pulsie, pobieranych przy pomocy specjalnego oprogramowania i aparatu zamontowanego w telefonie, automatycznie generuje muzykę taneczną.
Jednak twórcy BioBeats, wśród których znajdują się również lekarze, podkreślają, że głównym celem stworzenia tej aplikacji była... troska o zdrowie. Projektanci BioBeats chcą uświadomić ludziom, jak bardzo są zestresowani podczas korzystania ze swoich telefonów.
- Ludzie spoglądają na swój smartfon średnio 150 razy dziennie, rzadko spuszczają go z oczu. Wiemy, że telefon może być źródłem stresu i chcemy pokazać to ludziom z nowej perspektywy - powiedział dr David Plans, jeden z twórców aplikacji.
BioBeats ma nie tylko pokazywać ludziom w prosty sposób, kiedy są najbardziej zestresowani. Program pomoże też się uspokoić i doprowadzić rytm bicia naszego serca do spokojnego, zrelaksowanego poziomu.
Projekt DNA Melody, prowadzony przez firmę 23andMe opiera się na zupełnie innym pomyśle. Inspirowany technologią gene2music zaprezentowaną w 2007 roku, która "tłumaczyła" kod genetyczny na muzykę, ma pozwolić na stworzenie prawdziwie unikatowego motywu muzycznego każdego z nas.
W oparciu o 40 różnych cech genetycznych, takich jak kolor oczu, struktura włosów czy nawet prawdopodobieństwo kichnięcia w ostrym świetle słonecznym przy pomocy DNA Melody powstaje melodia o indywidualnym rytmie, wysokości i barwie. Oczywiście "tłumaczenie" genów na muzykę następuje w zgodzie z zasadami odgórnie ustalonymi przez twórców projektu, ale nie sprawia to, że całość jest w jakimkolwiek stopniu mniej ciekawa. (PAP)
stm/tot/Ijuh