Jak żona powinna rozbierać się przy mężu?

Poradnik z 1937 roku pokazuje, jakich błędów winna unikać kobieta

Obraz

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez oboje małżonków), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez oboje małżonków), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez oboje małżonków), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez oboje małżonków), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez oboje małżonków), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez obie strony w związku), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez obie strony w związku), że warto czasem zerwać z rutyną.

/ 8By namiętność w związku nie wygasła

Obraz
© buzzfeed

Kiedy początkowa namiętność odrobinę traci na sile, a zamiast niej wdziera się w życie rutyna, pary niejednokrotnie zapominają, jak podgrzać atmosferę w związku. Wydaje się nam, że skoro mamy już żony, nie musimy się aż tak starać ani o siebie dbać. Podobnie zdarza się w przypadku niektórych zamężnych pań, których czar po jakimś czasie powoli pryska, a powab się ulatnia. Tymczasem już w latach 30. ubiegłego wieku powstał poradnik, który pokazywał kobietom, jak powinny, a jak nie powinny... rozbierać się przed snem, aby zdejmowanie z siebie ubrań było formą wysublimowanej sztuki uwodzenia, a nie rutynową czynnością.

W 1937 roku dyrektor nowojorskiego teatru burleski Allen Gilbert założył na Manahattanie "Szkołę rozbierania". Kursy przeznaczone były dla zamężnych kobiet, które pragnęły nauczyć się, w jaki sposób prawidłowo zrzucać z siebie ubrania, aby wciąż (nawet po latach) rozbudzać żądzę we własnym mężu.

Pomysł podchwycił magazyn "Life", który we współpracy ze "Szkołą rozbierania" przygotował sesję dla swoich czytelniczek. W rolach modelek wystąpiły gwiazdy burleski. Brunetka prezentuje stare, złe i zniechęcające panów nawyki niektórych żon, zaś blondynka pokazuje, jak pozbywanie się garderoby powinno wyglądać, by jeszcze przez lata podsycać żar namiętności w związku.

Oczywiście i w momencie publikacji, i dziś, na zdjęcia te należy patrzeć z przymrużeniem oka. Jednak być może nie jest złym pomysłem przypomnienie sobie (przez obie strony w związku), że warto czasem zerwać z rutyną.

na zdjęciu: Allen Gilbert udziela wskazówek modelce

Wybrane dla Ciebie

Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Funkcjonalne smartwatche do 500 zł. Zdziwisz się, co potrafią
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Jedyna rzecz, którą musi mieć w szafie każdy facet. Przyda się teraz i wiosną
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Najpopularniejsze słuchawki z redukcją szumów za mniej niż 300 zł
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Jaka kurtka na stok? Kurzajewski nie mógł wybrać lepiej. Ten model jeszcze długo mu posłuży
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Najtańsze soundbary z subwooferem. Co kupisz za mniej niż 600 zł?
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Jędrzejak zna skuteczny sposób na mrozy. Wydasz na niego zaskakująco mało
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
Popularne projektory laserowe do 5 tys. zł. Dlaczego warto je wybrać?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
System multimedialny w starym samochodzie. Jak to zrobić?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Wybieramy kapcie męskie: śmieszne, ciepłe, a może skórzane?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Ciepła i praktyczna kurtka narciarska męska. Jaką wybrać, aby posłużyła ci przez lata?
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Kultowe trapery kupisz za grosze. Podobne nosi Maciej Musiał
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę
Swetry i bluzy męskie. Przegląd najmodniejszych modeli na zimę