Męskie sprawyJąkanie - gdy słowem nie można wyrazić myśli...

Jąkanie - gdy słowem nie można wyrazić myśli...

Mowa to podstawowy sposób komunikacji międzyludzkiej, dlatego wszelkie jej zaburzenia często stają się przyczyną poważnych problemów emocjonalnych i społecznych. Świetnie wiedzą o tym osoby jąkające się, których w Polsce mieszka około pół miliona. Zdecydowaną większość stanowią przedstawiciele płci męskiej.

Jąkanie - gdy słowem nie można wyrazić myśli...
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

01.12.2014 | aktual.: 02.12.2014 09:02

31 października 1925 r. tysiące osób zgromadziło się na londyńskim stadionie Wembley, by uczestniczyć w uroczystym zamknięciu Wystawy Imperium Brytyjskiego. Do tłumów miał przemówić książę Albert, syn króla Jerzego V. Jednak zamiast płomiennej mowy publiczność usłyszała tylko mało zrozumiały bełkot. W końcu młodszy brat następcy tronu zaciął się na dobre, wywołując drwiący śmiech na trybunach.

Albert, bohater głośnego filmu "Jak zostać królem", jąkał się od piętego roku życia, co powodowało kompleksy i strach przed publicznymi wystąpieniami. W końcu musiał się jednak zmierzyć ze swoim demonami. Dzięki pomocy ekscentrycznego logopedy Lionela Logue'a, częściowo przezwyciężył problem, a w pamięci Brytyjczyków pozostanie monarchą, który w czasie II wojny światowej nie uląkł się niemieckich nalotów bombowych, pozostał w Londynie i wygłaszał płomienne mowy zagrzewające do obrony ojczyzny. Jak widać jąkanie można pokonać, choć nie jest to łatwe, szczególnie w dojrzałym wieku.

Chłopięca przypadłość

Problem polega na przerywaniu wypowiedzi przez mimowolne powtarzanie lub przedłużone wymawianie pewnych dźwięków. Tym objawom często towarzyszy drganie skrzydełek nosa, mruganie, chrząkanie, a niekiedy także wzruszanie ramionami. Niekiedy jąkający czerwienieją lub bledną, może pojawiać się również nadmierna potliwość.

Zaburzenie zazwyczaj pojawia się między drugim a piątym rokiem życia. Występuje cztery razy częściej u chłopców niż dziewczynek. W wielu przypadkach cofa się w wieku dojrzewania, choć nie brakuje też mężczyzn zmagających się z tym problemem przez całe życie. Przykładem może być legendarny premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, który mimo skłonności do jąkania zasłynął jako... znakomity mówca. Kłopoty z wypowiedziami ma także słynny hollywoodzki gwiazdor Samuel L. Jackson. - W szkole nie było mi łatwo, dzieciaki się ze mnie śmiały. W pewnym momencie wpadłem na pomysł, że będę udawał człowieka, który się nie jąka. Trochę pomogło, ale do dziś zdarzają mi się trudności, także na planie - przyznaje aktor w jednym z wywiadów.

Skąd bierze się problem?

Do niedawna sądzono, że główną przyczyną jąkania jest nerwica i problemy emocjonalne. Obecnie przeważa opinia, że podstawowym czynnikiem sprawczym są niewielkie zmiany w obrębie mózgu. Według jednych naukowców to efekt "rywalizacji" między jego półkulami (następuje sytuacja, jakby dwie chciały przemówić jednocześnie), zdaniem innych badaczy zaburzenie mowy wywołuje nieodpowiednie wydzielanie dopaminy - neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za procesy emocjonalne i wyższe czynności psychiczne w układzie limbicznym.

Jąkanie może mieć różne nasilenie, jedni stosunkowo dobrze kontrolują swoją wymowę, inni mają z tym poważny kłopot. Zaburzenie mowy ma często bardzo poważne konsekwencje. Powoduje kompleksy, lęk przed rozmową z drugim człowiekiem, unikanie publicznych wystąpień. _ Koledzy, koleżanki, traktowali to normalnie, bo się kumplowaliśmy. Ale część nauczycieli nie mogła powstrzymać uśmiechu, śmiechu, żartowania. To we mnie stworzyło barierę na długie lata. Często w szkole wstawałem i mówiłem, że nie umiem - opowiada w jednym z wywiadów Jerzy Owsiak. Jąkanie potrafi skutecznie zniweczyć plany życiowe. Wielu mężczyzn z tego powodu rezygnuje ze studiów i porzuca marzenia o karierze w zawodach wymagających komunikatywności. Zaburzenie staje się niekiedy przyczyną depresji, a nawet samobójstw.

Co zrobi terapeuta?

Walkę z jąkaniem najlepiej rozpocząć w dzieciństwie. Młodemu człowiekowi często wystarczy kilka wizyt u logopedy, żeby zapomnieć o problemach z płynnym wysławianiem. Dla dorosłego mężczyzny terapia staje się poważnym wyzwaniem, ponieważ wykorzenienie jąkania może być trudne i kosztowne - o ile dzieci mają zapewnione bezpłatne spotkania w poradniach logopedycznych, o tyle dorośli muszą samofinansować terapię. Z zaburzeniem raczej nie poradzimy sobie sami, niezbędna bywa pomoc specjalisty. W leczeniu jąkania świetnie sprawdzają się różne formy muzykoterapii - nieprzypadkowo osoby jąkające się potrafią bez problemów śpiewać, czego przykładem jest niekwestionowany mistrz bluesa - B. B. King. Wykwalifikowany terapeuta stosuje zwykle kombinację rozmaitych metod, np. rehabilitację ruchową z użyciem specjalnych programów komputerowych. Pacjenci uczą się technik mówienia podczas wystąpień publicznych oraz w czasie rozmów telefonicznych. Niezbędne są codziennie ćwiczenia doskonalące mowę. Pomaga praca nad oddechem,
który przy większych emocjach bywa mocno zaburzony, zwolnienie tempa mowy (w takim stopniu, aby wciąż brzmiała dość naturalnie) czy wystukiwanie sylab.

W leczeniu wspierają nas też specjalne urządzenia, np. echokorektor, który pozwala osobie jąkającej się słyszeć własny głos z lekkim opóźnieniem. Coraz większą popularność zdobywa terapia opracowana przez prof. Lilię Ariutiunian. Z reguły zaczyna się od kilkutygodniowego turnusu w ośrodku terapeutycznym. Przez kilka dni pacjent nic nie mówi, redukując poziom stresu związanego z wypowiadaniem słów. Późniejsze zajęcia polegają na nauce prawidłowego oddychania i wypowiadania głosek oraz sylab. Pacjent wiąże mówienie z ruchami ręki i testuje odporność na stres, np. przeprowadzając wywiad z obcymi ludźmi.

Rafał Natorski /PF, facet.wp.pl

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)