Japoński dystrybutor piwa. Genialne!
Jak Japończyk coś wymyśli, to nie ma zmiłuj! W ich głowach rodzą się pomysły nie tylko najbardziej szalone (patrz: japońskie teleturnieje), ale często też najbardziej trafione. Z tak oryginalnego połączenia narodził się ON. Panie, panowie – oto przed wami wynalazek doskonały: dystrybutor piwa!
Wystarczy podstawić szklaneczkę i nacisnąć odpowiedni guzik, a ta cudowna maszyna niczym wprawny barman wypełni ją złotym trunkiem, zachowując zasadę „i pianki na dwa palce”.
Kto z was zaczął właśnie marzyć, aby podobne cudo znaleźć w tym roku pod choinką? My na pewno!