Aresztowano go za pedofilię
Od wczesnego dzieciństwa fascynował się śmiercią i zwłokami, póki co „tylko” zwierzęcymi. W swojej kryjówce miał schowaną czaszkę psa. Przyglądał jej się godzinami. Lubił także obserwować rozkładające się szczątki zwierząt. Jak wyznał później, już jako 14-latek lat zaczął fantazjować na temat zabijania ludzi – mężczyzn, z którymi zwłokami mógłby robić, co tylko by chciał.
Z powodu alkoholizmu wyrzucono go z uniwersytetu w Ohio, a potem także z wojska, dokąd trafił dzięki protekcji ojca. Wpływowy tatuś nie ochronił go jednak przed aresztem. Doszło do niego w 1988 roku. Powód: molestowanie 13-letniego chłopca. 28-letni Dahmer został zarejestrowany jako przestępca seksualny i skazany na rok prac społecznych. Skierowano go także na otwarte, pięcioletnie leczenie do szpitala psychiatrycznego.
Jeffrey Dahmer chodził przykładnie na sesje do szpitala, a po zajęciach mordował swoje kolejne ofiary.