Jenny McCarthy - miała zostać pielęgniarką!
29.06.2012 | aktual.: 30.11.2021 12:47
None
Przychodzi pielęgniarka do Playboya
Jenny rzuciła studia i postanowiła zostać modelką. Ta śmiała decyzja, nie mniej szalona niż lata 70., w których się urodziła, była strzałem w 10. Drzwi do biura Playboya w Chicago okazały się być jej bramą do wielkiej kariery. Nie ma się czemu dziwić, urody nigdy jej nie brakowało. W 1993 została wybrana na 481. Playmate Playboya.
Teraz wraca na okładkę pisma, które uczyniło ją sławną!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!
20 lat minęło... A ona znowu w Playboyu!
Kariera Playboyem (kołem) się toczy!
Urodzona w 1972 roku niedoszła pielęgniarka nie tylko sześciokrotnie gościła na rozkładówce, ale za sprawą swojego ówczesnego mężczyzny i promotora Raya Manzelli trafiła do niezwykle popularnego w latach 90. Programu "Singled Out" - MTV stało się dla niej przysłowiową trampoliną do gwiazd. McCarthy zaczęła zgarniać okrągłe sumki i dzięki kolejnemu show - tym razem autorskiemu - stała się postacią ze świata telewizji, by potem poszybować jeszcze wyżej - do samego Hollywood!
W tym czasie podobno kuszono ją propozycjami rozbieranych sesji. Cóż, widocznie wtedy myślała, że nie musi się już rozbierać. A teraz? Teraz robi to podobno dla kaprysu, twierdząc, że zdjęcia zamieszczane w Playboyu są eleganckie i urocze (w odróżnieniu od tego, co można obecnie znaleźć w sieci). Minęło blisko 20 lat, a ona wraca na łamy pisma, które uczyniło ją sławną. I co tu dużo kryć, robi to w wielkim stylu!