Jesteś niski? I tak możesz ją mieć
13.09.2013 | aktual.: 27.12.2016 15:22
Zastosuj kilka prostych sztuczek, a będzie twoja
Jako osoba obdarzona mizernym wzrostem zapewne nieraz przekonałeś się, że życie bywa niesprawiedliwe. Cóż z tego, że starasz się jak możesz, skoro kolejna dziewczyna dopiero co odeszła z jakimś dryblasem. Kobiety wolą wysokich - i tego nie przeskoczysz! Ale bez paniki. Nawet będąc mikrusem, możesz wywołać dziką namiętność u tych pań, które dotąd nie traktowały cię poważnie. Wystarczy... zachowywać się jak ktoś wysoki!.
Teorii na temat tak wielkiego powodzenia wysokich mężczyzn wśród kobiet jest bez liku. Zaczynając od spraw najoczywistszych: panowie szczycący się znacznym wzrostem, obdarzeni są z reguły czymś jeszcze w nieprzeciętnie dużym rozmiarze.
Oryginalną tez wysunęli naukowcy z Uniwersytetu w Utah. Według nich geneza przewagi wyższych sięga czasów prehistorycznych, kiedy homo sapiens zamieszkiwali jeszcze w suchych pieczarach. Wyrośnięci przedstawiciele gatunku bardziej pociągali wtedy kobiety, ponieważ byli skuteczniejsze w walce wręcz.
Badacze z Utah udowodnili bowiem, że najsilniejsze są ciosy kierowane z góry na dół - inny wektor uderzenia oznaczać będzie zawsze mniejszą siłę ataku. Żona wysokiego jaskiniowca mogła czuć się przy nim bezpieczniejsza i nic dziwnego, że właśnie z kimś takim chciała zakładać rodzinę. Tendencja ta przetrwała do dziś w podświadomości płci pięknej.
Chcemy wysokich przywódców
Ale jest jeszcze coś. Wysocy po prostu wzbudzają respekt i instynktownie przypisuje się im cechy przywódcze. Potwierdzają to badania Uniwersytetu Technicznego w Teksasie. Poproszono tam 467 studentów o dorysowanie hipotetycznego idealnego przywódcy obok sylwetki zwykłego obywatela. Najwyraźniej nie bez powodu Napoleon miał kompleks wiadomej natury, gdyż 64 procent z nich nakreśliło postać wyższą od przeciętnego zjadacza chleba.
Osoby wysokie mają też większe szanse na rynku pracy. Dodatkowe 10 cm daje przeciętnie o 10 proc. więcej zarobków. Szanse na otrzymanie dyrektorskiej posady wzrastają o 3 proc., jeśli masz 187, a nie 178 cm wzrostu. Liczby przemawiające na korzyść wysokich można mnożyć.
Ponadto dobra postura, którą dysponują wysocy, nie tylko sprawia, że wydają się osobami bardziej pełnymi mocy i władzy, ale też czyni ich takimi w rzeczywistości. Wysocy są pewniejsi siebie, a przez to - odważni i zdecydowani. Takich facetów poszukują kobiety i dlatego w ramionach dryblasów o szerokich barkach panie czują się najbezpieczniej.
Okazuje się jednak, że z przywilejów zarezerwowanych dotąd wyłącznie dla osób wysokich mogą korzystać także mniejsi panowie. Po prostu naśladuj wyrośniętych kolegów!
Kontroluj ton głosu
Współautor teksańskiego badania, profesor Gregg R. Murray, udziela "poszkodowanym" (niskim) kilku rad. Zaczyna od odpowiedniego operowania głosem. Kluczem jest tutaj ciągłe utrzymywanie stałego tonu, ponieważ głos chwiejący się może oznaczać zakłopotanie i słaby charakter.
Jako ćwiczenie Murray poleca słuchanie wywiadów prowadzonych przez amerykańskiego dziennikarza Larry'ego Kinga. Ten gość ma prawdziwy talent! W ciągu swojej kariery przeprowadził 40 tysięcy wywiadów z celebrytami i postaciami ze świata polityki. Jego sekretem jest charakterystyczny sposób wypowiadania się, dzięki któremu nawet najniższy z nas mógłby dodać sobie animuszu.
Warto pamiętać, że niski głos u mężczyzny znamionuje dużą ilość testosteronu. Jeśli więc mówisz donośnym basem i nie zdarza ci się niespodziewanie podnosić tonu głosu do pisku, nie jesteś na straconej pozycji.
Pracuj całym ciałem
Z powodu fizycznej dominacji wysocy łatwiej zyskują sobie zaufanie. Skoro nie urodziłeś się z taką przewagą, będziesz musiał trochę nad sobą popracować. Przede wszystkim - trenuj i dbaj o siebie. W ten sposób nie urośniesz, ale jeśli będziesz wyglądał odpowiednio, podobnie jak wyżsi zaczniesz roztaczać wokół siebie aurę fizycznej dominacji.
Musisz też do perfekcji opanować zasady posługiwania się własnym ciałem. Stój prosto, barki wyciągając do tyłu, a brodę ustawiaj równolegle do podłogi. Dolną część pleców trzymaj tak, że utworzy się niewielki łuk u dołu kręgosłupa - u ludzi wysokich jest to naturalne. Ale nie możesz przy tym wszystkim wyglądać sztucznie! I pamiętaj, by nie krzyżować ramion: to oznacza między innymi nieżyczliwość wobec rozmówcy.
Taka postawa sprawi, że będziesz wyglądał jak profesjonalista: czy to na randce, czy na rozmowie kwalifikacyjnej.
Ufaj swoim możliwościom
- Metodą, która zapewnia powodzenie, jest dbałość o wizerunek. Należy wyglądać jak ktoś, kto się liczy - twierdzi profesor Murray. Najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Nie pozwól, żeby dyskwalifikował cię twój strój.
Nic by ci jednak nie dał właściwy głos, postawa ciała i wygląd, gdybyś nie miał pewności siebie i wiary we własne możliwości. Zachowuj się tak, jakby każda podejmowana przez ciebie decyzja była tą najwłaściwszą. Nie daj po sobie poznać, że masz wątpliwości w jakiejkolwiek dziedzinie życia! Niezachwiana postawa z pewnością choć trochę zrekompensuje fakt, że jesteś o głowę niższy od kolegów.
DM, Ijuh, facet.wp.pl