StylJesteś niski? Myślisz, ze to problem

Jesteś niski? Myślisz, ze to problem

Jesteś niski? Myślisz, ze to problem

17.10.2013 | aktual.: 27.12.2016 15:25

Dziewczyny lubią takich facetów

Karakan, kurdupel, mikrus, konus, wypierdek - długa jest lista epitetów, którymi bywają obdarzani niewysocy mężczyźni. Niski wzrost może być powodem poważnych kompleksów i problemów w relacjach z kobietami. Jednak czasem staje się także atutem, o czym przekonują kariery wielu gwiazd, takich jak Tom Cruise, Danny DeVito czy... Napoleon Bonaparte.

Miłośnicy kultowego serialu "Przyjaciele" na pewno pamiętają odcinek z wieczorem panieńskim Phoebe. Atrakcją imprezy miał być występ striptizera, na który z niecierpliwością oczekiwały wszystkie uczestniczki. Nagle w drzwiach pojawiła się gwiazda wieczoru - niski, spocony mężczyzna w policyjnym mundurze. I zaczął się show...

W rolę chippendalesa brawurowo wcielił się Danny DeVito, mierzący zaledwie 152 cm gwiazdor Hollywood. Jego gościnny występ w "Przyjaciołach" został wyróżniony nominacją do nagrody Emmy i po raz kolejny udowodnił, że jeden z najniższych aktorów w Fabryce Snów nie musi mieć kompleksów związanych ze wzrostem.

- Dobry wygląd nie załatwia wszystkiego, ale oczywiście się przydaje - tłumaczy Danny DeVito w rozmowie z "Playboyem". - Bo kiedy w pokoju jest sześciu facetów, pięciu przystojnych jak sam Clark Gable, a szósty wygląda jak... no w każdym razie odbiega od nich urodą, to jak myślisz, na kogo wszyscy zwrócą uwagę i zaczną się zastanawiać: skąd wziął się i kim właściwie jest ten niski, brzydki facet? I to on będzie obiektem zainteresowania wszystkich, a nie któryś z tamtych pięciu przystojniaków. Na tej zasadzie ja też jestem zauważalny i w takim sensie mój wygląd stanowi mój atut - dodaje gwiazdor.

1 / 4

Gwiazdor na obcasach

Obraz
© AFP

Przykłady mężczyzn, którym niski wzrost nie przeszkodził w fantastycznej karierze, można mnożyć. Wybitny aktor Dustin Hoffman mierzy zaledwie 168 cm. Niewiele wyższy jest uchodzący przez lata za symbol seksu Tom Cruise, który jednak próbuje zamaskować niski wzrost.

Jego dotychczasowe partnerki (m.in. eks-żony Nicole Kidman i Katie Holmes) sporo go przerastały, jednak na zdjęciach nie było tego widać. Jak to możliwe? Zdaniem tablodiów gwiazdor ma w swoich butach ukryte obcasy, które sprawiają, że jest wyższy. - Nie polecam takich metod. Można w ten sposób uszkodzić sobie kolana i kręgosłup - komentował w amerykańskiej prasie znany ortopeda Rock Posita.

Zdrowsze rozwiązanie stosował były prezydent Francji Nicolas Sarkozy (165 cm). Polityk wymagał, żeby podczas publicznych wystąpień otaczała go zawsze grupka niskich współpracowników.

Francja ma długie tradycje przywódców "niegrzeszących" wysokim wzrostem. Najsłynniejszym z nich był bez wątpienia Napoleon Bonaparte, który otrzymał od swoich żołnierzy przydomek "Mały kapral". Jednak wzrost cesarza do dziś pozostaje tajemnicą.

Przez lata Napoleona szacowano na 157 cm, ale ostatnie badania wskazują, że mógł być o około 10 cm wyższy, a legendy o "kurduplowatości" wybitnego stratega to zasługa nienawidzących go Anglików. Mimo to "kompleks Napoleona" stał się naukową teorią, według której niewysocy mężczyźni mają niższe poczucie wartości i próbują sobie to w jakiś sposób wynagrodzić. Z tego powodu są bardziej agresywni i waleczni. Czy pomaga im to w codziennym życiu?

2 / 4

Wysoki znaczy atrakcyjny?

Obraz
© AFP

Badania prowadzone w ostatnich latach wskazują, że wysokim jest jednak łatwiej. Zdaniem hiszpańskich i holenderskich naukowców z uniwersytetów w Walencji i Groningen duży wzrost jest kojarzony z atrakcyjnością, dominacją i sukcesem reprodukcyjnym.

Autorzy raportu wskazali na przykłady zwierząt, gdzie okazałe samce częściej wygrywają walki, stają się przywódcami i jako jedyne mają dostęp do samic. U ludzi wzrost jest jedną z najwcześniej dostrzeganych cech, dlatego szybko zaczęto go kojarzyć z pozycją.

Natomiast badacze z uniwersytetu Princeton doszli do wniosku, że wysoki mężczyzna ma większe szanse znalezienia zarówno partnerki, jak i pracy. Zarabia o 10 proc. więcej niż osoby niższe o 10 centymetrów. Szanse, że mężczyzna zostanie dyrektorem są o 3 proc. większe, jeśli ma 187 centymetrów wzrostu, niż jeśli ma ich 178.

Francuski Narodowy Instytut Statystyki i Studiów Ekonomicznych opracował swego czasu raport, z którego wynika, że tylko 60 proc. mężczyzn poniżej 170 cm żyje w związku. Wśród wysokich jest ich 76 proc.

Do ponurych wniosków doszli szwedzcy naukowcy z Uniwersytetu Uppsala, przekonujący, że niscy mężczyźni częściej popełniają samobójstwa. Z ich ustaleń wynika, że każde 3 centymetry wzrostu więcej oznacza 9-procentowy spadek ryzyka, że mężczyzna targnie się na swoje życie. Według badaczy niski mężczyzna częściej spotyka się z dyskryminacją, która może nasilać ich skłonności samobójcze.

3 / 4

"To tylko opakowanie"

Obraz
© AFP

Co na ten temat sądzą kobiety? - Wzrost nie ma żadnego znaczenia. Przecież facet nie jest nam potrzebny jako dodatek do stroju, ale towarzysz radości i smutków - przekonuje Ania.

- Mam przyjaciela, który jest niższy i bardzo podoba się kobietom, nawet dużo wyższym od siebie. A nie jest jakiś super przystojny. Jest po prostu świetnym facetem. Kiedyś miał kompleksy, ale na szczęście mu przeszło. W człowieku liczy się jego serce, charakter, zasady moralne, to jakim jest przyjacielem. Reszta nie ma znaczenia, to tylko opakowanie, które kiedyś będzie pomarszczone siatką zmarszczek - dodaje Ania.

Innego zdania jest Klaudia. - Uwielbiam wysokich mężczyzn. Czuję się z nimi bezpieczniej. Ja mam 175 cm i wolę jak facet jest ode mnie wyższy albo przynajmniej mojego wzrostu. Nie czuję się komfortowo w towarzystwie niskiego mężczyzny. Byłam kiedyś na rozmowie w sprawie pracy i niestety pracodawca był dużo niższy, przez co nie czułam się dobrze i on raczej też nie. Jednak uważam, że wzrost nie powinien nikogo dyskryminować. Sama mam koleżankę, która jest z facetem dużo niższym od niej i są naprawdę szczęśliwi - tłumaczy Klaudia.

4 / 4

Pewność siebie to podstawa

Obraz
© AFP

Nie da się ukryć, że niski wzrost bywa dla wielu mężczyzn powodem do poważnych kompleksów. Jak im zaradzić? Przede wszystkim należy nabrać pewności siebie. Zaprezentowane na wstępie tego artykułu przykłady niewysokich gwiazdorów powinny stać się inspiracją. Poczucie własnej wartości wpływa nie tylko na własne ego, ale również otoczenie. Przecież każdy z nas na pewno ma choć jednego znajomego, który "nie grzeszy" wzrostem, a jednak otacza go wianuszek kobiet.

Warto również zadbać o wygląd. Podstawowym błędem wielu niskich mężczyzn jest paradowanie w zbyt dużych i luźnych ubraniach. Strój powinien raczej przylegać do ciała (ale go nie opinać!). Wystrzegajmy się zestawień ciuchów i kolorów, które tworzą na sylwetce poziome linie. Pionowe lub ukośne zdecydowanie skuteczniej wydłużą optycznie sylwetkę.

Faceci o niespecjalnym wzroście muszą podkreślać górną część ciała. Warto zadbać o fryzurę, twarzowe okulary czy modną koszulę. Od pasa w górę powinny dominować jaśniejsze barwy. Unikajmy ciuchów z dużymi, rzucającymi się w oczy wzorami. Kilka centymetrów dodadzą nam np. spodnie z podniesionym stanem, zwisająca z szyi biżuteria czy sweter z dekoltem. Specjaliści polecają też wizytę na siłowni. Niższy i bardziej umięśniony facet jest na pewno atrakcyjniejszy niż wysoki i zaniedbany.

Rafał Natorski /PFi, facet.wp.pl

nicole kidmantom cruisecarla bruni
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)