Joanna Krupa w bieliznie!
Joanna Krupa - jest "wonderful"
None
Joanna Krupa to polskie ucieleśnienie amerykańskiego snu. Najbardziej popularna polska fotomodelka, prezenterka, a niebawem także bohaterka własnego reality show. Na sesję do swojego domu w Los Angeles zaprosiła tylko polskiego Maxima.
Rozmawia: Krzysztof Papliński
Zdjęcia: Volker Fleck
Maxim: Jak Polacy postrzegani są za granicą i jak ten wizerunek wypada w zderzeniu z rzeczywistością?
Joanna Krupa: Polacy radzą sobie w Ameryce bardzo dobrze, szczególnie w Chicago, gdzie wciąż mieszka wielu emigrantów. Mama zawsze mi mówiła, że Polacy nie uśmiechają się za często i nie są zbyt przyjaźni dla nieznajomych. To kwestia braku słońca przez ponad pół roku. Chyba. Na początku jej nie wierzyłam, ale od kiedy odwiedziłam mój rodzinny kraj, niestety muszę się z nią zgodzić. Polacy zyskują dopiero przy bliższym poznaniu - otwierają się wtedy i okazują się niezwykle przyjaźni. Jestem dumna z bycia Polką.
Maxim: Maxim też jest z tego dumny. Jakie są główne różnice między Polakami a Amerykanami?
Joanna Krupa:Amerykanie są bardziej otwarci i łatwiej przychodzi im mówienie tego, co tak naprawdę myślą. Z Polakami jest inaczej, zauważyłam to choćby u polskich gwiazd.
Maxim: Mówią jedno, myślą drugie?
Joanna Krupa:Wydaje mi się, że obecnie jestem jedną z najbardziej szczerych i otwartych osób w polskim show-biznesie. Nie boję się konsekwencji wynikających z moich wypowiedzi.