Jodie Marsh
Brała udział w orgiach... Teraz szuka kogoś wyjątkowego!
Brała udział w orgiach... Teraz szuka kogoś wyjątkowego!
Jodie Marsh twierdzi, że od kiedy została kulturystką, ma jeszcze mniej czasu na randkowanie. Chciałaby mieć faceta, ale niestety, jej zdaniem 2013 rok będzie rokiem wytężonej pracy. Co więcej, ma wymagania, którym nie każdy może sprostać. Sporo imprezowała i dobrze wie, co to wyuzdany seks.
Ten ktoś będzie musiał umieć rozgrzać ją do czerwoności
Facet Jodie musi być wyjątkowy. Mówi, że próbowała już wszystkiego. Mężczyźni, kobiety, seks w trójkącie, orgie... Przy przeciętniaku będzie się nudziła.
- Ktoś, kto chciałby mnie teraz zaciągnąć do łóżka, musiałby naprawdę wywrzeć na mnie olbrzymie wrażenie. Trójkąty, orgie... Robiłam wszystkie te szalone rzeczy. Teraz szukam kogoś, kto umiałby temu sprostać - zwierzyła się reporterowi magazynu Zoo.
Siła, masa, duży biust!
To kolejna sztuczka, której celem jest zwrócenie na siebie uwagi? Jeśli tak, to Marsh znowu ma nas w garści. W gąszczu posiadaczek napompowanych balonów można się już pogubić, ale seksowne "pakerki" były przez media traktowane jako wynaturzenie. Panuje nawet przekonanie, że siłownia może zniszczyć kobiecą sylwetkę i sprawić, że z "laseczki" - nawet takiej z widocznym "Maciusiem" - dziewczyna zmieni się w bestię. Czy faktycznie tak jest?
8 godzin dziennie na siłowni? Nie ma lipy!
Jeśli któraś z was ćwiczyła na siłowni, wie, że machanie małymi ciężarkami nie pompuje mięśni do tego stopnia. Zbudowanie takiej sylwetki wymaga pracy i wielu wyrzeczeń. Podstawowy cykl Jodie trwał 8 tygodni, w czasie których modelka poświęciła się tylko i wyłącznie treningowi. Jadła, spała i ćwiczyła, myśląc tylko o metamorfozie, która właśnie następuje. 8 godzin dziennie na siłowni, góra odżywek, odpowiednia dieta i sen. Po co to wszystko? Tylko dla sławy? Nie! Podobno dzięki diecie i ćwiczeniom "dziewczyna z 3 strony The Sun" chciała znowu poczuć się atrakcyjną kobietą. To chyba zdrowsze niż kolejne operacje, prawda?
Ijuh, facet.wp.pl