Juan Pujol Garcia – szpieg, który odmienił losy II wojny światowej
Za wszelką cenę zaszkodzić Niemcom
Juan Pujol Garcia to jedna z nielicznych osób odznaczonych zarówno niemieckim Krzyżem Żelaznym, jak i Orderem Imperium Brytyjskiego. Pracownik brytyjskiego wywiadu przez lata wyprowadzał Niemców w pole, karmiąc fikcyjnymi opowiastkami – oni natomiast cenili go jako agenta. Dzięki „Garbo” (taki nosił przydomek) lądowanie w Normandii zakończyło się sukcesem. Losy II wojny światowej mogły jednak potoczyć się zupełnie inaczej. Wszystko przez kobietę.
Juan Pujol Garcia to jedna z barwniejszych postaci czasów II wojny światowej. Po raz pierwszy zaoferował swojego usługi brytyjskiemu wywiadowi wojskowemu w 1941 roku. Jego propozycja nie spotkała się jednak z entuzjastycznym przyjęciem. Wobec takiego obrotu spraw Pujol uznał, że warto działać na szkodę Niemców, „pracując” u nich samych. Zmienił tożsamość, udając nazistowskiego fanatyka.
Hitlerowcy zlecili mu zadanie zbudowania siatki szpiegowskiej w Wielkiej Brytanii. Pujol przystał na propozycję i… udał się do Lizbony, skąd pisał na ręce mocodawców fikcyjne raporty z postępów swojej pracy. Bazował na gazetach, przewodnikach turystycznych, rozkładach jazdy brytyjskich pociągów – informacjach powszechnie dostępnych. Nazwiska domniemanych zwerbowanych agentów po prostu zmyślał. Choć stąpał po bardzo kruchym lodzie, Niemcy byli zadowoleni z efektów jego pracy.