Problemy z żoną
Mało brakowało, a dezinformacyjne akcje brytyjskiego wywiadu oraz brawurowa działalność Pujola zakończyłyby się klęską. Przyczyną była żona agenta. W czerwcu 1943 roku kobieta przechodziła załamanie nerwowe. Była Hiszpanką (jak i Pujol) i chciała koniecznie wracać do ojczyzny. Tęskniła za rodziną i słońcem, miała dość rygorów, obowiązujących ją jako żonę agenta, do których należał m.in. zakaz opuszczania Londynu, obowiązujący również dwójkę ich dzieci.
Awantura przybrała pokaźne rozmiary. Kobieta miała w nerwach grozić mężowi, że pójdzie do hiszpańskiej ambasady i zdradzi, że Pujol jest podwójnym agentem, a jego raporty mają na celu jedynie dezinformowanie hitlerowców. „Nie mam zamiaru żyć z moim mężem nawet pięciu minut dłużej” – takie słowa kobiety odnotował Tomas Harris, agent prowadzący Pujola. „Pójdę do hiszpańskiej ambasady, nawet gdyby mieli mnie zabić”.