Trwa ładowanie...
12-04-2007 11:21

Jurij Gagarin i jego pstryczek dla USA

Jurij Gagarin i jego pstryczek dla USAŹródło: AFP
dh20qqx
dh20qqx

Prawie pół wieku temu życie na świecie nabrało innego tempa. 12 kwietnia 1961 roku, pierwszy człowiek znalazł się poza niebieską kopułą. Takim szczęściarzem był rosyjski astronauta - Jurij Gagarin. Był to pierwszy samodzielny lot w historii. Jego statek kosmiczny, zaledwie raz okrążył orbitę ziemi, ale i tak było to wielkim sukcesem. Jego wyczyn zapoczątkował nowa erę w myśli technicznej całego świata. Dodatkowo był to kolejny pstryczek w nos dla kolegów z Ameryki. Związek Radziecki jako pierwszy zdecydował się wysłać żywego człowiek w przestrzeń międzyplanetarną. Było to bardzo ryzykowne zadanie, ale gra była warta świeczki. Ćwiczenia astronautów przebiegały w ścisłej tajemnicy, tak jak wszelkie działania związane z niecnym planem. Trenowali całymi miesiącami, najczęściej w zamkniętych obiektach wojskowych na terenach ZSSR.

Ciekawostką jest to, że lot Gagarina nie do końca się udał. Otóż jego statek nie doleciał w całości do ziemi. Musiał się z niego katapultować, ponieważ nie przeżyłby lądowania. Na szczęście wylądował bezpiecznie za pomocą swojego spadochronu. Jedni mówią, że było to zamierzone działanie, że tak miało być od początku. Inni twierdzą, że była to awaria maszyny, którą leciał Rosjanin. Ciężko stwierdzić, ponieważ oficjalne stanowisko Rosjan nie jest do końca jednoznaczne.

Statek, choć jak na dzisiejsze czasy prymitywny, był wyposażony w przekaźniki radiowe i telewizyjne, które umożliwiały stałe kontrolowanie stanu zdrowia kosmonauty. Maszyna sterowana automatycznie była nafaszerowana najnowszymi zdobyczami techniki. Konstruowanie jej było bardzo precyzyjnie przemyślane. Do pracy zatrudniono najwybitniejszych inżynierów z całej Rosji i nie tylko. Zbudowano specjalne hangary, który miały kryć pierwszą tajemnice w państwie. Wszystko po to, żeby przedsięwzięcie się udało.

Lot trwał godzinę i 48 minut. Dla władz Państwa, była to ogromna satysfakcja. Ich prestiż znacznie wzrósł na arenie międzynarodowej. Dzięki temu mogli dyktować pewne warunki, które wcześniej były ciężkie do zrealizowania. Główny bohater tego zamieszania, do dziś dnia jest na ustach milionów ludzi. Powstało wiele pomników i wierszy o nieustraszonym Gagarinie. Z cała pewnością, nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy mają się czym szczycić.

  • Gdy tylko Wostok przebił się przez gęste warstwy atmosfery, zobaczyłem Ziemię. Patrzyłem to na niebo, to na Ziemię. Ostro rysowały się grzbiety gór, wielkie jeziora. Widać było i pola. Najpiękniejsze widowisko stanowił horyzont – jakby wymalowany wszystkimi kolorami tęczy pas oddzielający oświetloną promieniami słońca Ziemię od czarnego nieba. Widoczna była wypukłość, kulistość Ziemi.
  • Orbitując wokół Ziemi w statku kosmicznym, zobaczyłem jaka piękna jest nasza planeta. Ludzie, będziemy chronić i pomnażać to piękno, a nie niszczyć je!
  • Patrzyłem i patrzyłem, ale nie zobaczyłem Boga. Jurij Gagarin
dh20qqx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh20qqx