K-7 - sowiecka "latająca forteca"
Sowieci chcieli mieć swoje B-17
None
Boeing 17 czyli amerykańska "latająca forteca" to jeden z najbardziej znanych samolotów wojskowych wszech czasów i konstrukcja "kultowa".
Praktycznie niezniszczalny, skuteczny w bombardowaniu i łaskawy dla załogi, ponoć spadał dopiero wtedy, gdy "masa wpakowanego weń ołowiu, przekroczyła jego udźwig". Pierwsze prace nad B-17 sięgają lat 30. ubiegłego wieku.
Równolegle, po drugiej stronie Oceanu, w Związku Sowieckim powstawało jego czerwone alter ego. Finał prac nad sowiecką "latającą fortecą" był jednak tragiczny - zarówno dla maszyny, jak i głównego konstruktora i jego ekipy
Pół hektara siły nośnej
K-7, czyli sowiecki B-17 powstawał jako samolot unikalny w skali Kraju Rad, przede wszystkim porażając rozmiarami, które jak na ówczesne czasy i poziom lotnictwa przedstawiały się rzeczywiście imponująco: szerokość eliptycznego skrzydła wynosiła aż 53 metry, co w roku 1933 (data pierwszego oblotu) dawało K-7 miejsce w czołówce największych samolotów na świecie (i pierwsze w Związku Sowieckim). Dzięki tak ogromnemu skrzydłu powierzchnia nośna samolotu wynosiła 452 metry kwadratowe, co w połączeniu z siedmioma silnikami AM-34 o mocy 750 koni mechanicznych każdy, pozwalało na osiągnięcie prędkości 234 kilometrów na godzinę i pułapu 5500 metrów. Zasięg samolotu obliczono na 1000 kilometrów.
Kamila Pączek