1z6
Karl Denke – morderca i kanibal z Dolnego Śląska
Ludzkie mięso sprzedawał na wrocławskim targu
Ten przykładny i bogobojny obywatel miał zamordować przynajmniej czterdziestu mężczyzn. Z ich skóry wyrabiał paski i kapcie, a z włosów plótł sznurówki oraz rzemienie. Zapobiegliwy zbrodniarz nie marnował także ludzkiego mięsa. Po poćwiartowaniu peklował je – na użytek własny. Jak wykazało policyjne śledztwo, część ludzkiego mięsa trafiała także do wrocławskiej hali targowej, gdzie zwyrodnialec sprzedawał je jako wieprzowinę i cielęcinę.
22 grudnia 1924 roku w więziennej celi popełnił samobójstwo Karl Denke, niemiecki morderca i kanibal, a przez wiele lat szanowany obywatel dolnośląskiego miasteczka Muensterberg (dzisiejsze Ziębice).