Klaudia Halejcio opowiada o tym, co ją naprawdę porusza...
WP: Jak czułaś się przed obiektywem Arcadiusa?
Klaudia Halejcio: Arcadius, podobnie jak ja, ma artystyczną duszę. Zaprosił mnie do świata swojej estetyki i bardzo dobrze się tam poczułam. Uwielbiam ludzi z wizją, pomysłem i koncepcją. Przed obiektywem czułam się pewnie, bo widziałam po drugiej stornie zaangażowanie, pewność siebie i wrażliwość. Byłam jeszcze bardziej uradowana, kiedy zobaczyłam efekt naszej wspólnej pracy. Zdjęcia wyszły bardzo ciekawie. Arcadius jest jednym z moich ulubionych fotografów.
WP: Jesteś aktywna na blogu. Wszystkie wpisy są twojego autorstwa?
Klaudia Halejcio: Większość tworzę sama. Opisuję to, co mnie inspiruje, kręci, pobudza moje zmysły. Zwłaszcza jeśli chodzi o kuchnię. Prezentuję tylko te potrawy, które sama przygotowałam. W dziale "Beauty" dodatkowo mogę liczyć na wsparcie mojej przyjaciółki i wizażystki, Asi. Asia przygotowuje recenzje różnych kosmetyków i zdradza tajniki sztuki makijażu.
Zdjęcia: Arcadius Mauritz
Modelka: Klaudia Halejcio
Rozmawiał: Łukasz Jurczak
Suknia: Magdalena Carter
Wizaż: Aga Rudzińska
fryzury: Michał Iwaćkowski