CiekawostkiKobiety nie rozumieją komplementów!

Kobiety nie rozumieją komplementów!

Dlaczego kobiety ciągle narzekają, że mężczyźni ich nie chwalą lub nie potrafią zauważyć nowej fryzury czy sukienki? Ponieważ przez długie lata dawały nam do zrozumienia, jak bardzo nie potrafią przyjmować komplementów…

Kobiety nie rozumieją komplementów!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Problem komplementów wiąże się z nieumiejętnością odbierania przez kobiety męskich pochlebstw. Podczas, gdy mężczyźni zwykli mówić wprost o tym, co im się podoba, kobiety naszym prostym zdaniom przypisują drugie i trzecie dno.

Spróbujcie powiedzieć kobiecie, że do twarzy jej w tym stroju. Co powie? „W tym? Nie, to przecież taki staroć…”. Powiedzcie, że wygląda ładnie: „Chcesz powiedzieć, że przytyłam, tak?!”.

Lincz za linczem. Nic dziwnego, że żyjemy w nieustannym stresie, czy nasze słowa nie zostaną czasem opacznie zrozumiane. Kiedy mężczyzna chce powiedzieć kobiecie, że ugotowała pyszny obiadobiad, kobieta automatycznie myśli, że wczorajszy wcale mu nie smakował. Skąd się bierze u kobiet tak wysoki poziom samokrytyki? Z braku komplementów. A brak komplementów? Z braku wdzięczności za otrzymywane komplementy… i koło się zamyka.

Próbowaliście pochwalić kiedyś nową fryzurę kobiety? Co usłyszeliście? „No tak, to znaczy, że poprzednia ci się nie podobała!”. Mówimy jedno, one słyszą drugie. Trudno się dziwić, że czasami wolimy trzymać język za zębami. Z wielką szkodą dla Was, Drogie Panie.

„Mój mąż to w ogóle mnie nie chwali”, „Faceci są małomówni”, „W ogóle nie rozumieją kobiet”, „Choćbym nie wiem co robiła to i tak tego nie zauważy”. W taki sposób piętrzą się i utrwalają mity.

Psycholog Carolien Martijn z Maastricht University w Holandii, po przeprowadzeniu badań na 57 kobietach, przyznała, że kobieca pewność siebie w dużej mierze zależy od akceptacji społecznej. A w szczególności od uśmiechu napotkanych mężczyzn.

Proszę do czego kobiety zredukowały swoje potrzeby społecznej akceptacji. Okazuje się, że pokazanie kobiecie jej zdjęcia, a następnie samej uśmiechniętej buźki, potrafi znacznie poprawić jej samoocenę. Wśród zdjęć pokazywanych kobietom, losowo umieszczano smutne buźki i takie bez wyrazu, co tylko potwierdziło, jak wyraz twarzy wpływa na kobiecą pewność siebie.

Cóż, skoro nie udało nam się z komplementami, to może chociaż opanujemy uśmiech. Fakt, że mężczyźni, po tylu latach prania mózgów, mogą mieć problem z jakąkolwiek formą aprobaty dla kobiecego wyglądu. Najzwyczajniej w świecie boimy się, że nas zaatakują i zwymyślają. Mimo wszystko warto się przełamać i spróbować z tym uśmiechem. A nuż okaże się złotym środkiem w tej sytuacji… W przypadku ataku można powiedzieć, że to tik nerwowy.

Pomyśleć, że przez tyle lat żyjemy na jednej planecie i żadna z naszych płci nie wykształciła sobie filtra, który zmienia wszystko co przekazuje jedna płeć w treść zrozumiałą dla drugiej. W końcu nie ma w tym wielkiej filozofii. Facet mówi, co myśli, z nadzieją, że jego słowa wywołają zamierzony efekt. Kobieta zaś stara się powiedzieć to samo w zupełnie inny, biorący pod uwagę wszystkie możliwe skutki, sposób. Dziw, że z całym tym przewidywaniem prawdopodobnych scenerii nie uczyniły szachów oficjalną grą kobiet.

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)