Trwa ładowanie...
16-01-2012 11:49

Kopiuj w imię boże

Kopiuj w imię bożeŹródło: Fotochannels.com
dnzejl5
dnzejl5

Męskim okiem

Nadchodzi era zupełnie nowej religii, która od lat ma swoich wyznawców na całym świecie. W Szwecji zarejestrowano ostatnio Misjonarski Kościół Kopizmu, którego członkiem i żarliwym wyznawcą może zostać każdy, kto posiada na swoim twardym dysku jakieś nielegalnie skopiowane filmy, gry, czy płyty z muzyką.

Jak każde nowe wyznanie, również Kopiści mają swoje święte symbole. To czarny trójkąt ze świętą literą K, oraz święte symbole w postaci klawiszy Ctrl+C i Ctrl+V. Oficjalnie kościół liczy sobie ok. 3000 członków, jednak istnieje spora szansa, że po jego legalizacji liczba ta szybko wzrośnie.

A zarejestrować nowy kościół wcale nie było łatwo. Przekonał się o tym założyciel i obecnie papież Kopizmu - 19-letni student filozofii Isaac Gerson. W 2010 roku postanowił on założyć nową religię nazwaną Missionary Kopimistsamfundet. Lecz chociaż dwukrotnie próbował ją zarejestrować, to w obu przypadkach spotykał się z odmową państwowych urzędników. Dopiero za trzecim razem biurokracja przegrała z żarliwością wiary i Kopiści zostali oficjalnie wciągnięci na listę wyznań.

Jakie są główne założenia nowej religii? Jak łatwo się domyślić - oparta jest ona na dzieleniu się. Gerson uważa, że kopiowanie i udostępnianie plików bliźnim to bynajmniej nie kradzież, ale najpiękniejszy dar. A także najwyższy wyraz uznania dla autora kopiowanego dzieła, który w związku z tym powinien współweselić się z prawdą, a nie ciągać piratów po sądach.

dnzejl5

Założyciel kościoła w jednym z pierwszych oficjalnych wywiadów stwierdził, że Kopiści już od dawna funkcjonują na całym świecie, tyle że dotychczas byli w rozproszeniu i musieli ukrywać swoje przekonania. Powstanie oficjalnego kościoła być może pozwoli im wreszcie wyznać prawdę na temat swoich przekonań.

Dodał też, że co prawda przynależność do Kościoła Kopizmu nikogo nie chroni przed prawnymi konsekwencjami piractwa, ale być może istnienie kościoła wpłynie na zmianę prawa w przyszłości, tak by uszanować poglądy jego wyznawców.

Gerson zaprzeczył też, jakoby Kopiści stali w sprzeczności z chrześcijańskim przykazaniem "nie kradnij". Jego zdaniem kopiowania treści nie można utożsamiać z fizyczną kradzieżą cudzego mienia.

Choć Europa ma głębokie katolickie korzenie, to jednak mamy wrażenie, że nowy kościół w krótkim czasie zyska na naszym kontynencie rzesze wyznawców. A jeśli tak, to czy nadchodzi czas kolejnych krucjat, czy też Watykan uzna, że w sprawie kopii nie warto kruszyć kopii?

(menonwaves)/ PFi

dnzejl5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnzejl5