Korea Północna zakazuje jeansów i piercingu. Czego jeszcze tam nie wolno?
05.05.2016 | aktual.: 07.04.2017 13:21
Te rzeczy są w Korei Północnej zakazane
O tym, że życie w Korei Północnej nie jest sielanką, a każde złamanie obowiązujących przepisów czy norm jest surowo karane, można było się przekonać niedawno, gdy tamtejsze władze skazały amerykańskiego studenta na karę 15 lat ciężkich robót za kradzież hasła propagandowego, które umieszczone było na ścianie hotelu. Otto Warmbier rzeczywiście zachował się głupio, zwłaszcza że musiał wiedzieć, w jakim kraju się znajduje, ale zasądzona absurdalna kara pokazała, że z tamtejszym systemem nie ma żartów. Oto, czego jeszcze nie wolno robić w tym totalitarnym państwie.
Tego tam nie noś
Najpopularniejsze na świecie spodnie, czyli dżinsy, oraz piercing ciała (kolczykowanie) to najnowsze pozycje na długiej liście rzeczy zabronionych przez reżim. Wszystko przez to, że utożsamiane są one z modą Zachodu, który w Korei Północnej jest ucieleśnieniem największego zła. Zakaz obowiązuje na razie w dwóch prowincjach położonych najbliżej granicy z Chinami. Uznano, że to właśnie ich mieszkańcy są najbardziej podatni na wpływy Zachodu, a zatem należy ich odciąć od niektórych symboli związanych z tym światem.
**[
ZOBACZ TEŻ: PRZESZMUGLOWAŁ ZDJĘCIA Z KOREI. TO TRZEBA ZOBACZYĆ ]( http://facet.wp.pl/przeszmuglowane-przez-polaka-zdjecia-z-korei-polnocnej-obiegaja-swiat-6002212878606977g )**
Kształt butów, długość włosów
Telewizja tylko "właściwa"
Oczywiście w Korei Północnej działa telewizja, a fragmenty tamtejszych programów informacyjnych, które mają charakter wyłącznie propagandowy, możemy podglądać m.in. w serwisie YouTube. Nie jest jednak tajemnicą, że Koreańczykom z północy nie wolno oglądać wszystkiego, a za śledzenie programów emitowanych przez stacje z Korei Południowej można zapłacić nawet życiem.
Tylko w 2014 r. w Korei Północnej przeprowadzonych miało zostać aż 80 egzekucji osób, które nie zastosowały się do obowiązujących reguł i oglądały programy rozrywkowe oraz informacyjne, które zostały wyprodukowane przez ich sąsiadów z południa.
Nie dla nich takie rozrywki
Innym spośród materiałów, których oglądanie w Korei Północnej zostało zakazane, jest pornografia. Przekonała się o tym nawet dawna partnerka Kim Dzong Una, która została rozstrzelana za złamanie przepisów antypornograficznych.
Korzystanie z internetu jest teoretycznie dozwolone, ale co z tego, skoro ludzie mają tam dostęp jedynie do lokalnych serwisów, w których znajdują się wyłącznie treści propagandowe. Korzystanie z tradycyjnej sieci przez przeciętnego obywatela nie jest możliwe.
**[
ZOBACZ TEŻ: KIM DZONG UN - SIEROTA O NIESPEŁNIONYCH AMBICJACH ]( http://facet.wp.pl/kim-dzong-un-sierota-o-niespelnionych-ambicjach-6002212271456897g )**
Uważaj na to, co palisz
W zlokalizowanych tam zakładach karnych znajduje się wiele osób, które odsiadują wyroki za palenie tytoniu. Nie chodzi jednak o zwykłe papierosy, a o skręty. Po prostu trzeba uważać, z czego się je przygotowuje. Jeśli ktoś nierozważny sporządzi cygaretkę z gazety, na której widniał wizerunek któregoś z komunistycznych przywódców, a ktoś inny "życzliwy" doniesie o tym władzy, to kłopoty gotowe.
W tym miejscu warto wspomnieć inną ciekawostkę. Zaskakujące jest tam podejście do kwestii marihuany, o czym wielokrotnie rozpisywała się już prasa na całym świecie. W Korei Północnej jej hodowla czy posiadanie jest legalne. Pod tym względem kraj ten zalicza się do najbardziej liberalnych na świecie.
Napoje wyskokowe lepiej sobie odpuścić
Choć palenie trawki jest tam rzeczą dopuszczalną, z alkoholem czasami lepiej uważać. Mimo że tamtejsi mieszkańcy nie stronią od napojów wyskokowych, można je kupować i spożywać tylko w wyznaczonych miejscach (jest ich coraz więcej), ale w wybrane dni pić po prostu nie wolno. Największe problemy w związku z sięganiem po alkohol mogą mieć studenci, którzy są poddawani w takich sytuacjach przesłuchaniom.
Ale sięgnięcie po procenty może się skończyć też śmiercią. Tak było w 2012 r., kiedy stracono wojskowego, który zdecydował się przechylić kieliszek podczas obowiązującej w kraju studniowej żałoby.
Te restrykcje są o tyle interesujące, że na początku tego roku Koreańczycy z północy pochwalili się wyprodukowaniem alkoholu, który nie powoduje kaca. Naukowcy są oczywiście sceptyczni, wskazując, że informacja ta ma tyle wspólnego, co inne naukowe rewelacje z tego kraju. Tamtejsi badacze chwalili się w przeszłości m.in. wynalezieniem lekarstwa na AIDS.
Religia
W Korei Północnej istnieje wolność wyznania. Swobodę taką daje konstytucja. Ale rzeczywistość jest zupełnie inna, a przynależność do jakiegokolwiek związku wyznaniowego jest tam bardzo niebezpieczna. Wiele osób przyznających się do swoich przekonań dotykają prześladowania, a torturowanie wyznawców religii jest tam zaś na porządku dziennym.
W 2013 r. w kraju doszło do publicznej egzekucji 80 chrześcijan. Zostali oni skazani na śmierć za posiadanie Biblii. To tłumaczy, dlaczego aż 70 procent mieszkańców Korei Północnej deklaruje, że są ateistami. W najgorszej sytuacji znajdują się właśnie chrześcijanie, których znaczna grupa przebywa w obozach koncentracyjnych. Koreańskie władze traktują wpływy różnych religii jako próbę wprowadzenia obcych sił na terytorium kraju.
Zakaz uśmiechania się
Nie, to nie żart, choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Podobny zakaz został wprowadzony dwa lata temu z okazji okrągłej rocznicy śmierci Kim Ir Sena. Władze zdecydowały, że "Wieczny Prezydent" musi zostać uczczony w wyjątkowy sposób. W związku z tym, 8 lipca wszystkim zabroniono uśmiechania się, nie mówiąc już o donośnym śmiechu, a także prowadzenia głośnych rozmów lub tańczenia.
Mieszkańcy mogli za to tego dnia bez ograniczeń oddawać hołd byłemu przywódcy, składać pokłony wizerunkowi wieloletniego wodza czy uczestniczyć w licznych wykładach i wspomnieniach poświęconych Kim Ir Senowi.
**[
ZOBACZ TEŻ: KIM DZONG IL - BÓSTWO W MUNDURKU ]( http://facet.wp.pl/kim-dzong-il-bostwo-w-mundurku-6002212629312129g )**
Inne zakazy
Lista restrykcji obowiązujących w Korei Północnej jest oczywiście znacznie dłuższa. Wszystkie one dowodzą ostatecznie, że kraj ten jest zaprzeczeniem normalności, przynajmniej tej rozumianej zgodnie z zachodnią wykładnią. Wśród innych zakazów na liście znajduje się np. słuchanie muzyki rozrywkowej, w szczególności zagranicznej. Do woli można zaś wsłuchiwać się w utwory wychwalające jedyną słuszną władzę. Lepiej też nie ryzykować telefonicznych rozmów międzynarodowych. Zwykli mieszkańcy nie mają oczywiście możliwości opuszczania kraju. Nie trzeba chyba dodawać, że nie wolno sobie tam też pozwolić na jakąkolwiek krytykę władzy.
**[
ZOBACZ TEŻ: KIM DZONG UN - SIEROTA O NIESPEŁNIONYCH AMBICJACH ]( http://facet.wp.pl/kim-dzong-un-sierota-o-niespelnionych-ambicjach-6002212271456897g )**
Korków brak
Rzeczą niedostępną dla przeciętnego Koreańczyka z północy jest nawet prowadzenie samochodu. Jeden pojazd przypada tam średnio na tysiąc mieszkańców. Dostęp do motoryzacyjnych zdobyczy mają głównie wysoko postawieni urzędnicy. To właśnie dlatego sygnalizacja świetlna jest tam zbędna, a główne ulice nawet w stolicy świecą pustkami.
RC
**[
ZOBACZ TEŻ: PRZESZMUGLOWAŁ ZDJĘCIA Z KOREI. TO TRZEBA ZOBACZYĆ ]( http://facet.wp.pl/przeszmuglowane-przez-polaka-zdjecia-z-korei-polnocnej-obiegaja-swiat-6002212878606977g )* *[
ZOBACZ TEŻ: KIM DZONG IL - BÓSTWO W MUNDURKU ]( http://facet.wp.pl/kim-dzong-il-bostwo-w-mundurku-6002212629312129g )**