Kryzysowy auto-show w Detroit
North American International Show, czyli doroczny pokaz samochodów w Detroit, który miał w niedzielę swoją "premierę prasową", ma tym razem - w związku z recesją i kryzysem przemysłu motoryzacyjnego w USA - nieco skromniejszą oprawę niż zwykle.
13.01.2009 | aktual.: 13.01.2009 14:24
General Motors zrezygnował z tradycyjnego zamkniętego przyjęcia, organizowanego w sobotni wieczór przed otwarciem salonu dla mediów. Niektóre znane koncerny, jak Nissan Motor Co., zrezygnowały z udziału w pokazie. I wszyscy wielcy producenci eksponują przede wszystkim auta-hybrydy lub z napędem całkowicie elektrycznym.
GM i Chrysler, dwa amerykańskie koncerny z Wielkiej Trójki z Detroit, najbardziej zagrożone bankructwem (Ford Motor Co. ma się nieco lepiej) szczególnie chwalą się tego rodzaju samochodami i zapewniają, że wyjdą z dołka. Sprzedaż Chryslera spadła jednak o 43 procent od połowy 2007 r. i przewiduje się, że może on zostać pochłonięty przez GM. Warunkiem ocalenia obu koncernów jest pomoc rządu USA.
Jak prognozuje analityk branży samochodowej Bob Robinet, amerykańska "Wielka Trójka" w 2011 r. utraci większościową pozycję na światowym rynku na rzecz firm z innych krajów, głównie azjatyckich czytaj więcej na moto.wp.pl...