Krzesło, od siedzenia na którym się chudnie!
Patrzysz w lustro i widzisz coraz wyraźniej, że to najwyższa pora, by zacząć w końcu ćwiczyć? Tylko skąd wziąć czas i motywację? W końcu wracając z pracy, jesteśmy często tak zmęczeni, że mamy siłę tylko usiąść i zagłębić się w lekturze lub obejrzeć jakiś mało wymagający film akcji. Tymczasem istnieje rozwiązanie, dzięki któremu można zarówno nabrać kondycji, wyrzeźbić mięśnie, zgubić zbędne kilogramy i spalić kalorie, nie ruszając się z fotela. Wystarczy, żeby był to fotel TAO.
15.01.2015 | aktual.: 16.01.2015 11:19
Krzesło zostało zaprezentowane na tegorocznych targach CES. Zostało ono zaprojektowane w ten sposób, że pozawala na wykonywanie ćwiczeń aktywujących właściwie wszystkie górne partie mięśni: brzucha, rąk, ramion i pleców, a także pośladków. Wszystko za sprawą specjalnych poręczy z uchwytami. Na te zaś - w zależności od rodzaju ćwiczeń - należy napierać, ściskać lub je odpychać. A wszystko to w pozycji siedzącej, podczas oglądania filmu lub relaksowania się.
Fotel został także wyposażony w elektroniczny system liczenia spalanych w trakcie ćwiczeń kalorii.
Jak zapowiadają jego projektanci z TAO-Wellness, korzystanie z urządzenia nie zastąpi nam wizyty na siłowni, lecz może być doskonałym sposobem na modelowanie sylwetki w czasie wolnym. Można z niego korzystać w każdej chwili, w domowym zaciszu, nie wymaga również tak wielkich nakładów energii, jak klasyczny trening.
Firma planuje wprowadzenie urządzenia na rynek jeszcze w tym roku. Jego cena nie powinna przekroczyć 1000 dolarów.