Książę Harry chce powszechnego poboru! Wojsko uczy
Książę Harry, aktualnie piąta osoba w kolejce do brytyjskiego tronu, z pewnością nie może być synonimem stateczności i konserwatyzmu. Przez lata wyskoki młodszego wnuczka królowej Elżbiety II spędzały sen z powiek mieszkańcom Pałacu Buckingham i były źródłem ogólnoświatowych skandali - jak choćby wtedy, gdy książę przyszedł na bal w nazistowskim mundurze ze swastyką na ramieniu. Wydaje się jednak, że czas oraz służba w wojsku nieco utemperowały fantazję Harry'ego, który zabłysnął ostatnio konserwatyzmem w najczystszym wydaniu.
- Przywróćmy obowiązkową służbę wojskową - zaapelował książę podczas niedawnej wizyty w Nowej Zelandii. Głównym argumentem Harry'ego za przywróceniem poboru, który został zniesiony w Wielkiej Brytanii w latach 80., była przemiana, jakiej doświadczył, służąc w wojsku. - Wzdragam się na myśl, gdzie byłbym dziś, gdyby nie armia - stwierdził w rozmowie cytowanej przez portal bt.com. - Armia pozwoliła mi wyjść na ludzi. Co więcej, widzę, że wielu młodych facetów może powiedzieć to samo - dodał.
Książę, zwracając się do młodych ludzi, w zawoalowany sposób odniósł się do swoich wcześniejszych wyskoków. - Można dokonywać w życiu złych wyborów, nawet fatalnych, ale najważniejsze, by powstać i na koniec wybrać właściwą drogę - podkreślił, zaznaczając, że kariera w wojsku bez wątpienia pozwala zaoszczędzić wielu kłopotów, choć motywacje ludzi są różne.
Co skłoniło samego księcia do związania się z wojskiem na ponad dekadę? Harry wyjawił, że w kamasze ciągnęło go już w dzieciństwie. - Zrobiłem to, ponieważ już jako dziecko uwielbiałem militarny sznyt, bieganie z karabinem, skakanie przez rowy, latanie w niepogodę - wyjawił książę. - Kiedy podrosłem, stało się to czymś więcej - możliwością ucieczki od bycia na świeczniku.
Trzeba przyznać, że rzeczywiście w czasie, gdy młodego księcia zajmowała służba wojskowa (był m. in. na misjach w Afganistanie), skandali z jego udziałem było jakby mniej - do największego z nich, czyli zabawy na całego w Las Vegas, która skończyła się wyciekiem nagich zdjęć Harry'ego, doszło podczas przerwy od wojska. Jego działalność w armii wzbudziła większe kontrowersje jedynie w 2013 roku, kiedy książę pochwalił się, że zabijanie talibów ze śmigłowca to jak gra komputerowa. Kilka dni temu stwierdził natomiast, że podczas ponad 10 lat służby w wojsku, miał "kupę zabawy". - Armia powierzała mi wspaniałe zadania, nigdy nie przestanę jej dziękować.