Kto jest mądrzejszy: mąż czy żona?
Zbadano poziom edukacji w parach małżeńskich - kto wypada lepiej?
Zaskakujące doniesienia napływają do nas zza oceanu. Okazuje się, że rok 2012 zapisze się na kartach historii nie tylko jako kalendarzowy "pewniak" nastania końca świata, ale również punkt przełomowy, w którym żony przerosły poziomem edukacji swoich mężów.
"Los Angeles Times" opublikował właśnie wyniki badań przeprowadzonych przez Pew Research Center, z których wynika, że obecnie - pod względem zdobytych dyplomów - to panie są dominującą stroną w małżeństwach. W 2012 aż 21 proc. zamężnych kobiet mogło się poszczycić lepszym wykształceniem niż ich partnerzy. Żonatych mężczyzn, którzy mogliby pochwalić się tym samym, było mniej niż 20 proc.
Faceci, czyli "ci gorsi"?
Określenie "marry down" oznacza w wolnym tłumaczeniu "poślubić kogoś gorszego" pod względem urodzenia, statusu społecznego, zasobności portfela czy właśnie edukacji. Mowa zatem o swoistym mezaliansie. Jak podaje Pew, sytuacja opisana wyżej jest wyjątkowa, ponieważ w czasie 50 lat zbierania danych statystycznych przez firmę, to zawsze mężczyźni byli stroną nadrzędną w owym edukacyjnym mezaliansie. Jeszcze w latach 60. ubiegłego stulecia współczynnik żon wyedukowanych lepiej niż ich mężowie był trzykrotnie mniejszy i wynosił niecałe 7 proc. Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek.
Sytuacja wygląda jeszcze gorzej - dla mężczyzn - jeśli weźmiemy pod uwagę młodych nowożeńców. Tu aż 27 proc. kobiet góruje poziomem wykształcenia nad swymi partnerami - u panów współczynnik ten wynosi zaledwie 15 proc. Potwierdzają się zatem statystyki mówiące o tym, że w pokoleniach Y i Z to dziewczyny uznać należy za silniejszą płeć. Panie starają się bardziej, uczą się więcej i są bardziej wytrwałe w dążeniu do zakładanych sobie celów (stąd, więcej z nich kończy studia z dyplomem). Faceci tymczasem zwolnili, co nie wróży nam dobrze na przyszłość.
Cała para w gwizdek?
Co ciekawe, jak podaje serwis newser.com, doskonała edukacja kobiet, wbrew pozorom, nie przekłada się wcale na lepsze zarobki. Dane wskazują, że aż 58 proc. pań lepiej wykształconych niż ich partnerzy w istocie zarabiało od nich mniej. 39 proc. inkasowało więcej, zaś reszta porównywalnie.
MW/Ijuh, facet.wp.pl