Trwa ładowanie...
08-02-2012 12:49

Kto najczęściej łapie choroby weneryczne

Kto najczęściej łapie choroby weneryczneŹródło: Fotochannels.com
d34bk6p
d34bk6p

* Mimo że większość chorób wenerycznych jest uleczalna lub zaleczalna, bez wątpienia tego typu doświadczenia nie należą do najprzyjemniejszych i są dość wstydliwe. Powszechnie uważa się, że takie "pamiątki" po kontaktach seksualnych są efektem przygodnego seksu z przypadkowymi osobami i braku odpowiedniego zabezpieczenia.*

Rozwiązłość i lekkomyślność są z kolei przypisywane z reguły ludziom młodym, którzy muszą się "wyszaleć". Z danych statystycznych wynika jednak zupełnie co innego! Na choroby weneryczne zapada najczęściej pokolenie naszych rodziców czy wręcz dziadków!

Według badań przeprowadzonych przez brytyjskich naukowców pokolenie należące do tzw. powojennego wyżu demograficznego wiedzie prym wśród osób zapadających na choroby przenoszone drogą płciową! Liczba osób dotkniętych tymi przykrymi dolegliwościami w ostatnim czasie piorunująco wzrasta. Jak to możliwe?

Okazuje się, że osoby starsze coraz częściej pozostają aktywne seksualnie nawet do samej śmierci. Wśród osób w wieku od 50 do 90 lat uprawia seks aż 80 %. Jak widać nie zawsze jest to seks bezpieczny i... z własną żoną czy mężem.

d34bk6p

Z monitoringu zachorowań w samych Stanach Zjednoczonych wynika, że w ostatnich latach zapadalność na dość zapomnianą chorobę, jaką jest syfilis, znacząco wzrosła - o ile w roku 2000 odnotowano 706 zachorowań wśród osób w wieku 45-54 i 179 wśród 55-64-latków, to rok 2010 przyniósł chorobie znacznie większe żniwo: liczby wzrosły - kolejno do 2056 i 493 przypadków.

Podobny wzrost zaobserwowano wśród osób zainfekowanych bakteriami ze szczepu chlamydia (wywołują różne choroby związane z układem płciowym i moczowym): o ile w 2000 roku było około 6,5 tysiąca chorych w wieku 45-64 lat, to w 2010 liczba chorych w tej grupie wiekowej wzrosła do prawie 20 000!

Dlaczego to właśnie seniorzy są w czołówce osób zapadających na choroby weneryczne? Spekuluje się, że częściowo winne są środki na potencję typu viagra, które umożliwiają prowadzenie nawet bardziej aktywnego życia seksualnego niż wynikałoby to z psychicznych potrzeb. Drugą kwestią jest rzadkie stosowanie prezerwatyw - seniorzy nie mają we krwi nawyku zabezpieczania się, a konsekwencje w postaci ewentualnej ciąży nie wchodzą zazwyczaj w grę, więc łatwiej o nich zapomnieć. Jeszcze inną rzeczą jest specyficzna atmosfera, która panuje w niektórych domach starości czy sanatoriach - idealna do wchodzenia w przygodne związki i nawiązywanie romansów.

Czyżby przyszedł czas na przeprowadzenie rozmowy "o tych sprawach" z własnymi rodzicami i dziadkami?

d34bk6p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34bk6p