Kupuj jej ciuchy w czerwonym kolorze!
Czerwony samochód wydaje się być szybszym, a dwie na pięć kobiet wierzą, że założenie czegoś w tym kolorze dodaje im pewności siebie. Dodajmy, że ubiór w tej barwie zwiększa atrakcyjność mężczyzny.
- Ubrania i kolory, jakie mamy na sobie, w widoczny sposób wpływają na nasze zachowanie i sposób bycia. Kolor czerwony utożsamiany jest z siłą i pewnością siebie - tłumaczy psycholog Gayle Brewer, współautor badania na temat postrzegania kolorów.
29 proc. kobiet biorących udział w badaniu przyznało, że chciałoby częściej prezentować się w czerwieni - panie wierzą, że jest to kolor, który dodaje im siły i pewności siebie. Dlatego też co dziesiąta badana przyznała, że zakłada czerwoną sukienkę do pracy tylko po to, by zaimponować współpracownikom. A te z pań, które nie mają na tyle odwagi, aby ubrać się w czerwień, pamiętają o sile czerwonej szminki na ustach. 26 proc. kobiet podkreśla, że taka pomadka sprawia, że czują się pewniejsze.
Czerwień zwykle jest uznawana za "kolor kolorów", dlatego też jej symbolika jest tak bogata - zwykle kojarzona jest z namiętnością i płomiennym uczuciem. W Chinach jest również uznawana za kolor szczęścia, powodzenia i miłości - tamtejsze panny młode, idąc do ślubu, zakładają czerwone suknie. W Polsce przesądne maturzystki noszą czerwone podwiązki.
Ponadto czerwony ubiór zwiększa atrakcyjność mężczyzny - wynika z badań przeprowadzonych wśród kobiet wywodzących się z różnych krajów i kultur. Co ciekawe, panie są zupełnie nieświadome tego efektu.
Zdaniem głównego autora pracy prof. psychologii Andrew Elliota z Uniwersytetu w Rochester, powab mężczyzn odzianych w czerwień wynika m.in. z faktu, że wydają się oni kobietom bardziej wpływowi. Wykazano tym samym, że panie postrzegają mężczyzn ubranych na czerwono, jako mających wyższy status, większe możliwości zarabiania pieniędzy i awansu społecznego. I ta ocena sprawia, że odczuwają do nich większy pociąg.
W swojej wcześniejszej pracy psycholog wykazał, że kobiety odziane w czerwień są bardziej pociągające dla panów. Jak oceniają autorzy pracy, to, że czerwień sygnalizuje wysoką pozycję, jest uwarunkowane zarówno kulturowo, jak i biologicznie. W społeczeństwach na całym świecie, czerwień tradycyjnie była elementem insygniów osób bogatych i wpływowych. W starożytnych Chinach, Japonii czy Afryce Subsaharyjskiej stosowano żywe odcienie czerwieni, by wskazywały na czyjś dobrobyt i wysoką pozycję społeczną. W starożytnym Rzymie najbardziej wpływowi obywatele byli określani dosłownie, jako "odziani w czerwień". Nawet dzisiaj, biznesmeni zakładają czerwony krawat, by zademonstrować pewność siebie, a gwiazdom i dygnitarzom okazuje się szacunek, rozwijając przed nimi czerwony dywan.
Poza "wyuczonym" związkiem między czerwienią a wysokim statusem, istnieją też biologiczne uwarunkowania tłumaczące wpływ czerwonego koloru na zachowania ludzkie. U innych naczelnych, takich jak: mandryle (u których samce mają czerwone nosy) i dżelady brunatne (samce mają czerwoną nieowłosiona skórę na gardzieli i piersi), czerwony oznacza dominację samca i jest najbardziej intensywny u samów alfa, czyli tych, które są najsilniejsze oraz zapewniają samicom największą ochronę i dbają o ich dobro. Samice tych gatunków łączą się w pary częściej właśnie z samcami alfa.
Zdaniem Elliota, czerwień może budzić w kobietach jakieś głęboko zakorzenione instynkty. - Wygląda na to, że nie tylko mężczyźni reagują jak zwierzęta na sygnały o charakterze seksualnym - podsumowuje psycholog.
(PAP), mow, facet.wp.pl