Latający samochód coraz bliżej premiery
Transition - pierwszy latający samochód - przebył pomyślnie fazę prób w locie. Ta niewielka maszyna, dzieło naukowców, pilotów i inżynierów z USA zostanie prawdopodobnie dopuszczona do ruchu lotniczego jako ultralekki samolot w 2013 roku - poinformował Computerworld.
Naukowcy, piloci i inżynierowie z Massachusetts Institute of Technology (MIT), którzy założyli firmę technologiczną Terrafugia, zakończyli z sukcesem pierwszą część testów jej najważniejszej konstrukcji - latającego samochodu Transition. Testom poddano już maszynę pierwszej serii przedprodukcyjnej. Wykonała ona w marcu loty z Plattsburgh International Airport na terenie Nowego Jorku. Pierwszy lot nastąpił 23 marca; maszyna osiągnęła pułap 650 m i przebywała na nim 8 minut.
Transition to dwuosobowy dolnopłat ze składanymi skrzydłami. Mechanizm ich złożenia opracowano opierając się na konstrukcjach składania skrzydeł w maszynach brytyjskich i amerykańskich bazujących na lotniskowcach w latach 60. i 70. Tylna części kadłuba to konstrukcja dwubelkowa z usterzeniem w kształcie litery T. Napęd stanowi silnik 100 KM Rotax 912ULS ze śmigłem pchającym. Ten sam silnik na ziemi napędza dwa koła znajdujące się w tylnej części belek ogonowych, kiedy samolot pełni rolę samochodu.
Transition jest niewielki - rozpiętość wynosi w czasie lotu 8 m (na ziemi po złożeniu skrzydeł 2,3 m), długość 6 m, wysokość 2 m. Osiąga w locie poziomym prędkość maksymalną 185 km/h, ma zasięg 787 km przy spalaniu 18,9 l/h. Na ziemi jego szybkość maksymalna nie była jeszcze dokładnie pomierzona, ale według wcześniejszych prób nie będzie większa niż 80 km/h; jest więc raczej samochodem miejskim.
Lekka kompozytowa konstrukcja nie ułatwi mu jednak jazdy w korkach; waży bowiem 650 kg. Maszyna ma własny system sterowania komputerowego i projekcję danych na wyświetlaczach, podobnie jak samoloty pasażerskie. Ma pełny spadochronowy układ ratunkowy i wzmocnioną przednią część kadłuba na wypadek kraksy samochodowej. Mieści się w amerykańskim standardowym przydomowym garażu samochodowym.
Samochodo-samolot jest rozwijany od kilku lat. Pierwszy prototyp powstał w 2009 roku w Woburn (stan Massachusetts). W 2010 roku agencja nadzoru ruchu lotniczego w USA - Federal Aviation Administration - zgodziła się na próby maszyny, pod warunkiem spełnienia dość ścisłych limitów wagi i mocy. Wykonanie wszystkich testów i spełnienie wszystkich wymagań FAA oznaczać będzie dopuszczenie Transition do ruchu lotniczego w kategorii Light Sport Aircraft, odpowiadającej europejskim samolotom ultralekkim. Nastąpi to prawdopodobnie w 2013 roku. Do pilotowania tej maszyny potrzebna będzie amerykańska licencja pilota sportowego.
Według Terrafugia cena gotowej maszyny wraz wyposażeniem ma wynosić 279 000 dol. Firma jest zainteresowana także sprzedażą Transition w Europie. (PAP) mmej/agt/ijuh