Leczenie seksoholika

None

Natomiast co jakiś czas świat obiega nowa informacja, że kolejna znana persona okazuje się być uzależniona od seksu i postanawia udać się na odwyk do specjalnego ośrodka... Ale tak naprawdę, co to za miejsca i co się tam właściwie dzieje?

Seksoholizm to rodzaj uzależnienia, który przyjmuje wiele postaci - można tu mówić m.in. o voyeuryzmie (podglądanie seksualnych zachowań innych ludzi), kompulsywnej masturbacji, uzależnieniu od pornografii oraz o nagminnym korzystaniu z usług prostytutek.

W przeciwieństwie do np. alkoholizmu czy narkomanii, gdzie substancjami uzależniającymi są zażywane środki fizyczne, w przypadku seksoholizmu czynnikiem uzależniającym jest czynność.

Mimo, iż ten konkretny rodzaj uzależnienia traktowany jest często po macoszemu i z przymrużeniem oka, z racji na jego "przyjemny" charakter, nie należy zapominać, że to przecież uzależnienie.

I podobnie, jak to ma miejsce w przypadku innych uzależnień, tak i to niesie ze sobą tragiczne skutki dla życia społecznego, rodzinnego oraz emocjonalnego osoby uzależnionej. Często wiąże się z utratą statusu, rozpadem pożycia małżeńskiego, a co za tym idzie, również i depresją.

Problem seksoholizmu, choć wciąż stosunkowo słabo opisany w literaturze, zdaje się pogłębiać z roku na rok - głównie za sprawą Internetu, który w znacznym stopniu ułatwia dostęp do pornografii.

W związku z tym, tworzy się coraz więcej placówek niosących pomoc seksoholikom. Większość z nas jest świadoma ich istnienia, jednak stosunkowo mało kto orientuje się jak wygląda przebieg leczenia pacjentów z tego coraz powszechniejszego typu uzależnienia. Szerzej pisano o tym w jednym z ostatnich numerów "Time".

Zasadniczo odwyk w klinice trwa od pięciu do sześciu tygodni, jednak sama walka z uzależnieniem to proces, który może rozciągać się na lata.

Ażeby pobyt na odwyku był efektywny stosuje się szereg zróżnicowanych narzędzi, takich jak indywidualne sesje ze specjalistami, terapie grupowe oraz doradztwo rodzinne.

Wsparcie rodziny jest tu szczególnie istotne, ponieważ wspólnie łatwiej wprowadzić w życie program 12 kroków.

W czasie tych sześciu tygodni pobytu w klinice, leczenie składa się z trzech etapów. Pierwszy z nich to etap weryfikacji historii pacjenta - analizowanie jego przeszłości, od wczesnego dzieciństwa, w poszukiwaniu wszelkich traum i wydarzeń, które mogły wypaczyć w jakiś sposób jego zachowanie.

Jest to etap kluczowy, ponieważ, jak twierdzi Rob Weiss - założyciel placówki zajmującej się leczeniem seksoholizmu w południowej Kalifornii - "Większość osób z którymi pracowałem, a pracowałem z tysiącami ludzi, przeżyła jakiś głęboki uraz w dzieciństwie. Bez identyfikacji oraz konfrontacji tamtych wydarzeń, przerwanie uzależnienia jest raczej niemożliwe".

W kolejnym etapie należy skorygować wypaczony pogląd na rzeczywistość prezentowany przez pacjenta.

Przykładowo, niektórzy mężczyźni wmawiają sobie, że płacenie za masaż erotyczny to nie to samo, co zatrudnianie prostytutki.

Ponadto, starają się oni szukać usprawiedliwień dla swoich czynów, twierdząc np. że seks z kobietą do towarzystwa, to nie zdrada ponieważ nie wiąże się z tym żaden ładunek emocjonalny, a jedynie czynność fizyczna - przez co niczym nie różni się to od wizyty na siłowni.

Oczywiście wszystko to brzmi najzwyczajniej śmiesznie, jednak dla uzależnionych to jedyny słuszny pogląd na sprawę.

Po identyfikacji traum z dzieciństwa oraz korekcji optyki widzenia świata i własnych zachowań pacjenta, ostatnim krokiem jest zapewnienie ciągłości korzystnych zmian w jego życiu.

Na ten etap składać się będą m.in. identyfikacja czynników mogących skłonić uzależnionego do powrotu do uzależnienia.

Do podobnych czynników można by zakwalifikować np. nadmiar wolnego, niezagospodarowanego czasu czy występowanie czynności szczególnie stresogennych w życiu seksoholika. Następnie należy je wyeliminować lub też przeorganizować w taki sposób, by nie stanowiły potencjalnego zagrożenia dla pacjenta.

Przez wszystkie te etapy przechodzi również Tiger Woods, który niedawno przyznał się do uzależnienia od seksu i podjął się leczenia w specjalnej placówce. Sportowiec może mówić o szczęściu w nieszczęściu, ponieważ wspiera go jego małżonka, Elin Nordegren.

Żona golfisty złożyła mu wizytę w ośrodku Pine Grove. Jak twierdzi dr Douglas Weiss, "Zdrowienie to etap na który składają się następujące składowe: zdrowienie partnera, partnerki oraz ich związku", jednak w wielu przypadkach, związku niestety nie daje się odratować. Stąd stwierdzenie, że sytuację Woodsa można uznać ze stosunkowo pomyślną.

Z kolei, pozostając przy kwestii ozdrowienia - jaki powinien być efekt wyjścia z tego uzależnienia? W tym przypadku rozwiązaniem nie jest całkowita wstrzemięźliwość seksualna, jak chociażby zupełne wyrzeknięcie się alkoholu przez alkoholika.

Benoit Denizet-Lewis, ongiś pacjent kliniki odwykowej, a obecnie autor publikacji na ten temat twierdzi, że celem odwyku jest "nauczenie się uprawiania seksu w taki sposób, aby czynił on człowieka ponownie szczęśliwym". Oznacza to, że seks powinien być traktowany jako jedna ze sfer udanego związku, która spaja go i cementuje, nie zaś jako akt kompulsywnego zaspokajania jakiejś wewnętrznej pustki...