Lek przeciwbólowy chroni przed rakiem prostaty?!
Jak wynika z najnowszych badań, przeprowadzonych przez specjalistów zajmujących się wykrywaniem chorób nowotworowych z Fred Hutchinson Cancer Research Centre w Seattle, codzienne zażywanie przez mężczyzn jednej 75-miligramowej tabletki aspiryny, zmniejsza ryzyko zachorowań na raka prostaty prawie o 30%.
Jak dowodzą naukowcy, odkryto, że kwas acetylosalicylowy będący podstawowym składnikiem aspiryny blokuje działanie niektórych enzymów wywołujących tzw. ogniska mikroskopowe, uważane za główną przyczynę raka prostaty. Badaniu poddano blisko 2000 mężczyzn, którym przez rok podawano aspirynę. U mężczyzn, którzy w ciągu 12 miesięcy aspirynę przyjmowali "od czasu do czasu", stwierdzono o 21 procent mniejszą ilość ognisk. Jednak prawdziwymi szczęściarzami okazali się ci, którzy aspirynę przyjmowali codziennie. W ich przypadku ryzyko zachorowań spadło aż o 29%
Rak prostaty jest jedną z chorób, na którą mężczyźni umierają najczęściej. W samej tylko Wielkiej Brytanii, ten nowotwór zabija 10 000 mężczyzn rocznie, co w przeliczeniu daje więcej niż jednego mężczyznę na godzinę. Choć w Polsce sytuacja jest mniej dramatyczna, rak prostaty jest wciąż trzeci na liście nowotworów zabijających dorosłych Polaków. Wyprzedza go tylko rak płuc oraz rak jelita grubego.