Lenistwo mężczyzn nie zna granic? Tak twierdzą kobiety

Kolejne sondaże nie pozostawiają wątpliwości - mężczyźni coraz bardziej angażują się w domowe obowiązki. Przyznają to zarówno kobiety, jak i panowie, którzy często szczerze nie cierpią zmywania czy odkurzania, ale mimo to dzielnie włączają się w wykonywanie podobnych prac. Mimo ich coraz większej aktywności, kobiety wciąż uważają, że zaangażowanie partnerów jest zbyt małe.

Tyramy i tyramy, a im ciągle jest mało. Po pracy zabierasz się za naprawę kranu i sprzątanie łazienki, a i tak usłyszysz, że znów nic nie zrobiłeś. Znasz to z własnego doświadczenia? Tak w skrócie można by podsumować obecną sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Naukowcy przeprowadzili nawet stosowne badania, pokazujące, że nasze warunki są nie do pozazdroszczenia. Kobiety są bowiem wiecznie nieukontentowane.

Choć w ciągu ostatnich kilkunastu lat dokonała się prawdziwa rewolucja, a panie podzieliły się z mężczyznami zadaniami w domu, stereotyp faceta, który wraca z pracy, rozsiada się na kanapie, włącza telewizor i otwiera piwo, jest wciąż żywy. Nierzadko za jego podtrzymywanie odpowiedzialne są same kobiety. Przyznają one, że dostrzegają czasami wysiłki mężczyzn, ale nadmieniają natychmiast, że samo próbowanie to zbyt mało. Pozostaje jeszcze zapytać, czy to same kobiety nie odpowiadają za własne niezadowolenie. Dlaczego? Wiele z nich uważa, że mężczyźni są beznadziejni, jeśli chodzi o wykonywanie domowych obowiązków, dlatego część z nich woli zakasać rękawy i zrobić wszystko samemu, niż pozwalać swojemu lubemu np. na sprzątanie łazienki, wychodząc z założenia, że i tak potem trzeba będzie poprawiać.

- Ogólnie mężczyźni stają się coraz bardziej przydatni w domu. Stara zasada pozostaje jednak ta sama. Kobiety na ogół robią najwięcej - powiedziała dr Clare Lyonette z Uniwersytetu Warwick, która stała na czele badań. - Jeśli chodzi o obowiązki w gospodarstwie domowym, to ich podział z pewnością jest dziś sprawiedliwszy niż w przeszłości, ale wciąż istnieją nierówności, które częściowo są utrwalane przez mit męskiej niekompetencji. To wiara niektórych kobiet w to, że mężczyzna nie jest w stanie ukończyć prac domowych na akceptowalnym poziomie.

To jeszcze nie koniec. Jest jeszcze jeden aspekt tych badań, o którym warto wspomnieć. Okazało się bowiem, że kobiety są tym mniej zadowolone z efektów prac wykonywanych przez mężczyzn, im... więcej oni zarabiają. Panie narzekają, że większe dochody uzyskiwane przez mężczyzn niemal zawsze przekładają się na niższą jakość wykonywanych przez nich prac, o ile w ogóle uda się ich skłonić wtedy do pomocy przy zmywaniu naczyń czy sprzątaniu łazienki. Jak twierdzą przedstawicielki płci pięknej, są oni bowiem mniej skorzy do pomocy.

- Istnieje dużą rozbieżność par na rzecz równości w wykonywaniu prac domowych, która zależy od tego, ile zarabiają panowie - powiedziała dr Lyonette. - Wygląda na to, że mężczyźni o niższych dochodach z większym entuzjazmem ścierają kurze, napełniają zmywarkę czy ogólnie zaczynają coś robić.

Nie brakuje kobiet, które uważają, że mężczyźni celowo partaczą wszystko, co tylko się da, kiedy chodzi o sprzątanie. Takie markowanie działań ma im zapewnić spokój w przyszłości. Wiele z nich twierdzi, że wolą coś zrobić same raz a dobrze, niż powierzać określone zadanie swojej drugiej połówce i ryzykować, że nie zostanie ono ukończone właściwie. I rzeczywiście już wcześniej przeprowadzone zostały badania, które wykazały, że co trzeci mężczyzna źle wykonuje prace domowe. Okazuje się jednak, że nie dzieje się tak dlatego, że mają oni dwie lewe ręce. Ich postępowanie to element potajemnie przyjętej strategii. Po prostu celowo partaczą, co tylko się da. W ten sposób "kupują" sobie spokój w przyszłości. Taka stosowana przez mężczyzn taktyka zdaje się mieć w jakimś stopniu sens. Skoro kobiety i tak wiecznie są niezadowolone, to po co się męczyć. Lepiej kilka razy spaprać robotę i mieć raz na zawsze spokój, bo przecież i w jednym, i w drugim przypadku one i tak będą narzekać.

Z badań wynika, że kwestia zaangażowania mężczyzn w wykonywanie domowych obowiązków jest jedną z najczęstszych przyczyn konfliktów w związkach. Aż 95 procent kobiet uważa, że mężczyźni powinni starać się wykonywać swoje domowe obowiązki lepiej.