Lepiej, jak jest głębiej? Tak lubią
Świergotanie i trele, którymi samce ptaków śpiewających uwodzą samiczki, to wcale nie wymysł godny ptasiego móżdżku. Ptaki są bardzo mądrymi specjalistami od podrywu i dobrze wiedzą, co działa na płeć piękną. Okazuje się, że męski głos spełnia ważną rolę w procesie uwodzenia również u ludzi! Jaki powinien być, by już we wstępnej fazie znajomości mężczyzna miał największe szanse?
Naukowcy od lat podejrzewali, że odpowiednia wysokość i tembr głosu sprawiają, że kobietom mimowolnie miękną kolana i panie stają się bardziej podatne na zaloty. To jednak nie wszystko. Okazuje się, że męski głos jest dla kobiet kopalnią informacji - po głosie próbują ocenić, czy mężczyzna ma poważniejsze zamiary i chęć stworzenia stabilnej relacji, wykazuje zachowania aspołeczne, na ile jest uczuciowy i... czy nadaje się na ojca.
Uczeni z Uniwersytetu w Aberdeen przeprowadzili serię eksperymentów, których wyniki okazały się jednoznaczne - najlepiej na kobiety działa głęboki niski głos. Gdyby przyszło co do czego Leonard Cohen, Barry White czy Bruce Springsteen wygrałby w cuglach z Johnem Lennonem, Prince'm czy Czesławem Mozilem.
Naukowcy pokazywali 45 uczestniczkom badań ilustracje przedstawiające różne obiekty, którym towarzyszył dźwiękowy opis uzyskany z symulatora mowy (głos niski lub wysoki, kobiecy lub męski). Następnie kobietom pokazywano dwie podobne wersje tego samego obrazka, a badane miały wskazać, który już widziały. W drugiej fazie eksperymentu 46 uczestniczek oglądało ilustracje opisywane przez prawdziwe głosy kobiet i mężczyzn. Wyniki obu części okazały się identyczne.
Zarówno jeśli chodzi o głosy uzyskane z symulatora i te prawdziwe, kobiety preferują głębokie i męskie. Nie chodzi jednak tylko o preferencje - kiedy opis czytany był niskim męskim głosem, kobiety z większą dokładnością potrafiły później wskazać, czy już widziały dany obiekt. "Nasze badania wskazują, że kobiecą pamięć stymuluje niski męski głos, a znacznie mniej atrakcyjny jest kobiecy i wysoki" - komentuje szef zespołu badaczy doktor David Smith. Tym samym masz więcej szans zapaść w pamięć, jeśli twój głos jest niski i głęboki: "Nasze eksperymenty jako pierwsze wykazują, że sygnały od płci przeciwnej pełnią ważną rolę przy wyborze partnera, oddziałując również na dokładność kobiecej pamięci".
Inny naukowiec z zespołu, który przeprowadził eksperymenty, podsumowuje, że kobieca wrażliwość na męski i głęboki głos pomaga paniom wybrać odpowiedniego partnera - zapamiętując więcej szczegółów dotyczących posiadacza budzącego pożądanie głosu, mimowolnie rejestrują zachowania, na podstawie których mogą ocenić, jakim będzie partnerem, zarówno w długiej perspektywie czasu, jak i romansu na jedną noc.
Jeśli Natura nie obdarzyła was jednak imponującym głosem, a mutację macie dawno za sobą, nie ma co rozpaczać - istnieją sprawdzone, choć bardzo niezdrowe sposoby, które gwarantują jeśli nie niższy głos, to potężną męską chrypkę. Tylko czy warto truć się dla kobiet?
KP/PFi