Trwa ładowanie...
09-01-2009 10:29

Lepiej karm ją szafranem!

Lepiej karm ją szafranem!Źródło: Jupiterimages
d3okra3
d3okra3

Męskim okiem * *Irańscy naukowcy ogłosili niedawno, że skutecznym środkiem na kobiecy zespół napięcia przedmiesiączkowego jest szafran. Jeśli to odkrycie się potwierdzi, może ono oznaczać ukojenie zarówno dla milionów kobiet, jak i więcej świętego spokoju dla ich partnerów.

PMS – przed tym skrótem drży chyba każdy facet. Skrót ten oznacza bowiem irytację, i chwiejność emocjonalną. Oznacza, że cios w wykonaniu ukochanej przemienionej w demona zagłady spaść może na nas w dowolnym, najmniej przewidywalnym momencie. Idziemy o zakład, że w „tych dniach” nawet Pudzian potulnie kładzie uszy po sobie i pokornie udaje się do przydomowej siłowni, byleby tylko zejść z oczu swojej partnerce. Bo gdyby się nie udał – dostałby taki wycisk, że „spacer farmera” to przy tym dziecięcy figielek.

Jest jednak promyczek nadziei dla nas wszystkich. Otóż irańscy naukowcy przeprowadzili niedawno badania, z których wynika, że szafran łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Przyprawa reguluje bowiem poziom serotoniny, dzięki czemu ma wpływ na paskudny nastrój kobiety.

Stosowne badanie przeprowadził M. Agha-Hosseini z Uniwersytetu Medycznego w Teheranie wraz ze swoim zespołem. Nie bacząc na własne niebezpieczeństwo przebadał on grupę 100 kobiet, które w ciągu co najmniej sześciu ostatnich miesięcy borykały się z zespołem PMS. Połowie z nich zalecił łykanie tabletek z szafranem, a drugiej połowie zaaplikował placebo.

d3okra3

*Męskim okiem * Pod koniec leczenia aż 30 procent pań łykających szafran potwierdziło znaczne złagodzenie objawów PMS, a aż 60 procent wspomniało o przynajmniej częściowym osłabieniu dolegliwości. Natomiast w drugiej grupie poprawa nastąpiła zaledwie u 8 procent pań.

Oczywiście irańska próba jest zbyt mała i trwała zbyt krótko, żeby można już było ogłosić wyniki badań milowym krokiem w dziejach medycyny, a zespół doktora Aghy-Hosseiniego nominować do nagrody Nobla. Jednak warto docenić jego wysiłek, który teraz muszą podchwycić kolejni badacze.

My natomiast – będąc w dobrej wierze – zalecamy już dziś. Profilaktycznie dokarmiaj partnerkę szafranem. A kiedy zdziwiona zapyta dlaczego to robisz, zawsze możesz powiedzieć, że przecież szafran jest najdroższą przyprawą świata, a ty chcesz, żeby otaczało ją wyłącznie to co najlepsze. Jeśli po czymś takim nie wciśnie ci puzderka z przyprawą wprost do gardła – znaczyć to będzie, że kuracja faktycznie działa.

(eMPi, Kabron)

d3okra3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3okra3